6 - zakazany owoc

74 4 3
                                    

Harry patrzył na mnie z dziwnym wyrazem twarzy jakbym zabiła mu rodziców.

- ej czemu tak na mnie spojrzałeś pytam i spoglądam na niego z podejrziwie a on do mnie ze

- ty przeciez kochasz swojego brata nie mozemy byc razem muwi a ja marszcze brewi i oczy mi łzawio a ja do niego

- no masz racje muwie wzruszam ramionami i odchodze. Musialam znalesc Drako bo bez niego to nie ma sensu i czuję się okropnie przes to że to zrobiłam i że zerwałam z nim. Kocham go chyba bardziej niż brata, tak sobie mysle.

- ej Rita slysze krzyk za soba jak ktos krzyczy moje imie wiec sie odwracam. Patrze na osobe ktora krzyczala i jestem w szoku bo to był Drako. Zaczynam płąkac i biegne do niego. Rzucam mu sie na szyje i przytulam z całej siły. On chyyba też jest szczesliwy i kocha mnie bardziej niż siostre bo mnie jeszcze nie odepchnoł tylko mnie przytula wokół talii. Kładę mu dłonie na policzkach i całuje.

- wiesz, Drako spotkajmy sie na błoniach muwie mu po czym daje buziaka w policzek i zakładam sweter spowrotem - o 17:03 pamietaj krzycze jak odbiegam smiejac sie bo zostawilam go skonfunduwamego i nie wiedzial co zrobic. chwile potem widze jak sie skacze z radości.

Nagle na kogoś wpadam.......

Harry Potter: True Love: Historia Nicole Malfoy w HogwarcieWhere stories live. Discover now