Założyłeś się o mnie...

- Hej , chcesz sie ze mna umówić?-

- Hej Nel. - wykrztusił z siebie Alex.
Dziewczyna odchyliła lekko okulary. Nie mogła uwierzyć w to co widzi. Alex? Najfajniejszy chłopak z wszystkich trzecich klas gimnazjum zagadał do niej ?
- H-hej - lekko zająkała się Nel
- Wiesz bo mam do Ciebie taką sprawę - kontynuował chłopak - czy nie chciała byś może pójść ze mną do kina , jutro po szkole? - Dziewczyna nie ukrywała zdziwienia.
- Ja?  Z tobą?- spojrzała smutno na chłopaka . W tym spojrzeniu było coś wyjątkowego , głębia czarnych oczu dziewczyny zachwyciła Alexa.
- Tak. - powiedział z lekkim uśmiechem. Nel także się uśmiechnęła. Była zauroczona chłopakiem , zawsze jej się podobał , ale nigdy nie odważyła się do niego podejść bała się... Wszyscy przecież się z niej śmiali.
Nagle zadzwonił dzwonek.
- To do później . - rzekł Alex i nie wiadomo dlaczego wyciągnął ręce i objął Nel.
Dziewczyna zarumieniła się , na początku nie wiedziała co zrobić , ale po chwili również objęła chłopaka. W końcu o krok od siebie odeszli. Z uśmiechem poszli pod klasę . Alex naprawdę poczuł , że Nel nie jest ofiarą losu jak wmawiali mu wszyscy w szkole. Nie mógł zapomnieć jej spojrzenia , takiego głębokiego pięknego spojrzenia. I tego uśmiechu ... Tej twarzy , tego uścisku ... Całej Nel.
                                
  
                                                                                      ***

Chłopak poszedł pod swoją klasę gdzie czekali jego koledzy. Stanął obok nich pod ścianą.
- Oo patrzcie łamaga idzie - rzucił Steven widząc Nel.
- Przymknij się . - rzekł Alex zwracając na siebie uwagę kolegów i koleżanek.
Na twarzy dziewczyny pojawił się szeroki uśmiech ... Alex stanął w jej obronie!
- Co ty bronisz tej łamagi ? - zapytał Steven. Alex tylko pokiwał głową i uśmiechnął się do Nel . Sam nie wiedział co czuje... Wiedział tylko , że czuje coś do Nel.