— Więc minister został porwany i rozpoczęły się ataki — oświadczam. Luna kiwa głową podczas naszego drugiego spotkania planistycznego w salonie. Jedyną różnicą jest to, że Ron siedzi obok Tracy, obejmując ją ramieniem.
— Tym razem rozpoczęli ataki od neutralnych rodzin — mówi Draco.
— Zaczęli od nas — dodaje Tracy.
— Czy coś się stało Greengrassom? — pyta Draco dziewczynę.
— Wysłałam sowę do Dafne, kiedy znalazłam schronienie. Napisała, że opuszczają kraj.
Draco kiwa głową na jej odpowiedź.
— Jaki jest następny krok? — pyta Harry.
— Co widziała Lovegood?
— Czy wygraliśmy? — szepcze Ron.
— Nie — mówi Luna, wyglądając na całkowicie oderwaną od rzeczywistości. — Nie wygraliśmy. — Momentalnie wszyscy markotnieją i patrzą w dal. — Ale możemy to zmienić.
Pięć par oczu odwraca się w jej stronę.
— Jak? — pytam, przewidując myśli wszystkich.
Luna wyciąga kawałek pergaminu i kładzie go pośrodku kręgu. Zapisano tam starannym pismem pięć nazwisk.
Antonin Dołohov
Bellatrix Lestrage
Fenrir Grayback
Travers
Yaxley
— To jest pięć osób, które zdecydowanie utrudnią nam końcowy triumf w ostatecznej bitwie — wyjaśnia Luna. — Musimy ich usunąć z gry przed listopadem.
— Jak to zrobimy? — pyta Tracy.
— Za półtora tygodnia będą uczestniczyć w serii ataków i mamy mnóstwo okazji do rozwiązania kilku problemów — odpowiada blondynka. — A Travers, Dohołov i Yaxley są tymi, których szukasz.
Kciuki Ślizgonki robią się białe, gdy mocno ściska podłokietnik i zaciska szczękę. Zemsta tańczy w jej oczach.
— Jak wielu Śmierciożerców można się spodziewać? — pyta Ron, przyciągając bliżej Tracy. — Gdzie, kiedy i w jakim celu?
— Pięciu Śmierciożerców przy pierwszym ataku na mugolską wioskę dokładnie za dziesięć dni. Mają zabijać i robić chaos. — Po krótkiej ciszy Luna kontynuuje: — Travers będzie jednym z pięciu.
— Pięciu na sześciu, nienajlepsza perspektywa — mówi Ron, kalkulując w głowie. — Niespodzianka dałaby nam trochę przewagi, ale mieszkający tam mugole mogą stanowić problem. Zbyt wiele łatwych celów, jednak niewiele można z tym zrobić. Bo tak naprawdę nie skupią się na nich, dopóki nie skończą z nami, ale i tak będą chętni do ataku.
— Sześciu? — pyta Draco.
Ron rozgląda się po pokoju.
— Sześciu.
— To zbyt niebezpieczne dla Luny — dodaję. — Nie możemy stracić naszego proroka.
— Czy może się upewnić, że nikogo nie stracimy? — szepcze Ron.
— Nie mogę być pewna, jeśli mnie tam nie będzie — odpowiada ze smutkiem Luna. Rudzielec spogląda na mnie oczywistą dezorientacją.
— Luna ma ograniczoną moc, ponieważ nie może zobaczyć siebie, ani tego jak wpłynie na wydarzenia wokół niej. Jeśli odejdzie, nie będzie w stanie powiedzieć nam, jakie mamy szanse — wyjaśniam.
CZYTASZ
Live Again [PL]
FanfictionAutor oryginału: Sophie733 Tytuł oryginału: Live Again Autor tłumaczenia: Arcanum Felis Zgoda na tłumaczenie: tak Fandom: Harry Potter Pairing: Draco Malfoy/ Hermiona Granger Harry Potter/Luna Lovegood Rozdziały: 40 Kategoria: adventure, friendship ...