Rozdział 1

41 8 1
                                    

Padał deszcz. Jak zwykle w taką pogodę leżałam na łóżku rozmyślając o różnych rzeczach, jednak moje gdybanie przerwało pukanie do drzwi.

"Puk Puk Puk"

-Proszę!-Powiedziałam zapraszająco.

-Hej kochanie, czy coś się stało?-Zapytała moja mama wchodząc do pokoju.

-Nie,nie. Chciałaś coś?-Zapytałam

-Tak. Chciałam ci zaproponować abyś jutro pojechała ze mną do pracy. Co ty na to?

  Byłam lekko zdziwiona tym pytaniem, gdyż ilekroć pytałam się o to ,ona odmawiała ze względu na moje bezpieczeństwo i wiek, a tu proszę! Nagle taka zmiana.

-To żart, prawda?-Zapytałam mając nadzieję że to żart.

-Nie,niestety nie.-

-No dobra, w sumie nie mam planów na jutro-Odpowiedziałam spokojnie.

-Dobrze. Tylko pamiętaj pobudka o 6:00 rano!-Odpowiedział moja rodzicielka powiedziała to z wielką radością co mnie zdziwiło.

      *Ranek*

Była 6:00 rano. Mój budzik zadzwonił, ale ja uwielbiałam go ignorować. Po chwili jednak przypomniało mi się że jade do CCG. Szybko wstałam , umyłam się i uczesałam. Po porannej rutynie ubrałam się w swoją granatową sukienkę z białym kołnierzykiem i czarne pantofelki. Zeszłam na dół a moja mama czekała przy drzwiach.

-Szybko zaraz się spóźnimy!-Powiedziała

-Już idę!-Krzyknęłam biorąc kanapkę do buzi.

   Po wyjściu z mieszkania wsiadłyśmy do auta i odjechałyśmy. Po 15 minutach dojechałyśmy na miejsce. Byłam pod wrażeniem budynku. Był duży, a przede wszystkim szklany (Jakby co to moje wyobrażenie CCG ). Gdy weszłyśmy do budynku oniemiałam ze zdziwienia. Po jakimś czsie podszedł do was jakiś facet z pięknymi brwiami.

-Ooo! Witaj Aki, a kim jest ta piękność?-Zapytał podejrzliwie.

-Jestem Natsu. Miło mi panie...-

-Amon.Mi również miło cię poznać.-Powiedział uśmiechnięty do ciebie.

-Zabieram ją na misję- Wtargnęła nagle moja mama.

-Oszalałaś?! Przecież ona nie przeszła szkolenia, a poza tym jest nie pełno letnia.-Powiedział stanowczo Amon.

-Ale przecież będzie pod moją opieką. Nie martw się.- Opowiedziała z lekkim uśmiechem.

-No dobra. Idź przygotuj jej strój.

-Tak jest panie pięknobrwisty !-Powiedziała żartobliwie, na co Amon zareagował grymasem na twarzy.

     Po założeniu stroju ja i moja mama wsiadłyśmy do szarej furgonetki. Było tam jeszcze parę osób łącznie z pięknobrwistym.

 *Timeskip*

Po przyjeździe na miejsce wysiedliśmy i przedemną ukazał się duży budynek, który wyglądem przypominał teatr. Ja, twoja mama i pięknobrwisty poszliście zbadać teren. Weszliśmy do środka i ku naszym zdziwieniu nie było tam niczego, oprócz cel.Rozdzieliśmy się. Ja poszłam prosto, Amon na lewo, a moja mama na prawo. Zaczęłam rozglądać się po całym terenie. W pewnej chwili usłyszałam głos.

-Mamo, czy byłem dziś grzecznym chłopcem?-

-Hmmmm...Pomyślmy. Zdobyłeś dziś 60 punktów,a to oznacza nagrodę.-

   Nagrodę?, ale jaką.Nagle usłyszałam krzyk.Rzuciłam się na kobietę nie myśląc o ryzyku, tylko o tym żeby uratować  dziecko.Wyciągnęłaś pistolet i zaczęłaś strzelać .Trafiłaś kobietę prosto w głowę. Twoje strzały usłyszał Amon. Szybko przybiegł na miejsce zdarzenia.Był bardzo zdziwiony, że taka drobna dziewczyna pokonała takiego potężnego ghoula.

-Ty to zrobiłaś?-Zapytał jednocześnie dumny jak i zdziwiony

-T..Tak -Odpowiedziałaś cała roztrzęsiona tym co się stało. Szybko podbiegłaś do....chłopca?Tak myślałaś, jednak wyglądał jak dziewczynka.Pierwsze co zobaczyłaś to jego duże czerwone oczy, które miały w sobie łzy, oraz pełno blizn na ciele.

-Amon pomóż mi!-Powiedziałaś rozkazująco.Ten zaś bez wahania ruszył na pomoc.

-Odwiąż te pasy a ja go wezmę-Powiedziałaś stanowczo.

  Również po chwili przybiegła twoja mama.

-Co tu się stało?Nic ci nie jest?- Pytała chcąc dowiedzieć się o całym zajściu.Jednak ty nie miałaś ochoty odpowiadać. Zabraliście chłopca do furgonetki i zawieźliście do CCG.

----------------------------------------------------

Hej! Witajcie w moim pierwszym opowiadaniu na wattpadzie. Mam nadzieję, że pierwsza część wam się spodobała. Myślę że rozdziały będą pojawiały się co 3 dni.

                                                  Ps.Sorki za wszystkie błędy i do zobaczenia w następnym rozdziale!!!

------------------------------------------------

Szwy || Juzo x OCWhere stories live. Discover now