Springtrap & Deliah || Tłumaczenie PL [ZAWIESZONE/PORZUCONE]

Nierozdział, ale ważny

No więc.
Znów na temat tej rozróby w internecie.
Walnęłam taki piękny komentarz, że aż postanowiłam sobie go wcześniej skopiować i go tu wstawić;

"Ja jeszcze nie tracę nadziei.
Wierzę, że ludzie się nie dadzą, nie pozwolą im na to.
Spójrzcie tylko, jak wielki jest wattpad, i ile osób jest temu przeciw.Są też zagraniczne odsłony naszej aplikacji.
I to nie tylko watt!
DeviantArt.
Pintrest.
Quotev.
Amino.
Ludzie.
Pasje.
Fani.
Inne kraje europejskie...
Zastanówcie się, jak wielką moc ma nasza liczebność.
I możecie mi wmawiać, że przecież nie mamy wpływu na siłę polityki, ale ja się w swoim zdaniu nie ugnę.
Mocno wierzę, że pod wpływem tak ogromnej fali ludzi odważnych, którzy się przeciwstawiają, głosowanie to zostanie zakończone negatywnym odzewem.
Wypowiedziałam się.
Wobec słusznej sprawy palce mnie od pisania nie bolą.

Dziękuję, dobranoc"

Kto nie wieży, że ścierałam na to palce w komentarzach;

Pewnie się zastanawiacie:
"W jaki to niby sposób jest ważne?"
Otóż.
Chcę przekonać ludzi, że nie wszystko jest jeszcze stracone.
Głosowanie jeszcze się nie odbyło.
A my mamy prawo głosu.

Myślcie sobie teraz o mnie co chcecie, że jestem "naiwna i głupia", ale ja swoje wiem.
Owszem, na początku byłam zła.
Wściekła.
Ale teraz wiem, że to nie koniec.

Nie poddamy się.
Przynajmniej nie ja.