Rozdział 8

259 6 1
                                    

Wróciłam z Filipem do domu. Poszłam do pokoju. Położyłam sie na łóżku. Zasnełam.

Szłam parkiem z Marco.Rozmawiamy o błachostkach. Gdy nagle słyszę strzał i potworny ból w klatce piersiowej. Mojemu towarzyszowi łzy płynęły po policzkach.
-Natasza kochanie nie zostawiaj mnie.
Zaczęłam się unosić. Widziałam wszystko z góry. W krzakach stał dobrze zbudowany mężczyzna z pistolet.Celował w stronę Marco A ja nic nie mogłam zrobić. Padł strzał i chłopak upadł.

Pov Filip

Siedzę z Kamilem ,bo Natasza poszła do siebie.Oglądamy "Piątek trzynastego". Nagle słyszę krzyk. Wbiegamy do pokoju młodej. Wije się na łóżku i krzyczy.

Przytulam ją mocno. Nie pamiętam kiedy ostatnio miała takie koszmary.Po chwili się uspokoiła.Po chwili zasnąłem obok niej.

Pov Natasza

Obudziłam się czując czyjąś rękę na tali. Zerknelam na rękę i zobaczyłam tatuaż Filipa. Odwróciłam się do niego i wtuliłam się . Wtedy otworzył oczy i się uśmiechnął.

-Chcesz coś do jedzenia?- Spytał

-Nie, raczej nic nie przełknę.

-I tak ci zrobie.-Zaśmiał się.

Wstał i wyszedł z pokoju. Otuliłam się bardziej kołdrą. Zamknełam oczy licząc na jeszcze chwile snu. Już zaczełam odpływać w Kraine Marzeń, gdy zadzwonił mój telefon znajdujący się na szafce nocnej. Patrze na wyświetlacz i nie wierze.
James. Skąd on ma mój numer?
No tak pewnie sobie go wziął jak mnie wykupił. Przesunełam palcem po ekranie odbierając połączenie.

-Halo? - powiedziałam powoli

-Hej Natasza. Jak się czujesz?

-Jest okey. Czemu się tak tym interesujesz?

-Bo sie o ciebie martwię.-powiedział powoli i cicho -Za 10 minut bedę mam nadzieję że bedziesz ubrana, chociaż w tej twojej seksownej piżamce też wyglądasz bombowo.

Jestem Pod Opieką!!!Where stories live. Discover now