Rozdział 6

322 8 2
                                    

Kamil i Filip spali przytuleni. No kurde musze sobie zdjęcie zrobić na pamiątkę.

-Pożar!!! - krzyknełam, a chłopacy poderwali się na równe nogi.

-Gdzie? Co?- spytał zdezorientowany Filip. Wybuchłam śmiechem.

-Filip ona żartowała - powiedział Kamil

Pov Filip
Oglądamy z Kamilem "Oszukać przeznaczenie". Fajny film polecam. W pewnym momencie urwał mi się film.

-Pożar!!-usłyszałem krzyk Nataszy.

-Gdzie? Co?- poderwałem się na równe nogi


-Ona tylko żartowała-Kamil powiedział a ja dopiero zauważszyłem że Tasza pokłada się ze śmiechu .

-Dzięki siostra. Ide spać.-powiedziałem kierując się do sypialni.

Pov Natasza
Filip wyszedł z salonu. Kamil wrócił do oglądania filmu .

-Idę się przejść.

Założyłam bluzę i buty.Wychodząc z domu włożyłam słuchawki i włączyłam muzykę. Szłam uliczkami. Weszłam do parku. Zatrzymałam się i usiadłam na jednej z setek ławek.
Wyjełam telefon. Zaczełam przeglądać instagrama ,gdy poczyłam jak ktoś przystawia mi coś do twarzy.
Na początku próbowałam się wyrywać, ale to nic nie dało. Staciłam przytomność.

Pov Kamil
Gdzie ona jest i czemu nie odbiera telefonu? Kurwa , a jeśli jej coś się stało? Filip mnie zabije.Jak mu o tym powiem?

Pov Natasza
Ciemność...

Nagle usłyszałam jakieś głosy.

-Idź po nią-warknął jakiś męszczyzna
-szef będzie zły jeśli jej nie sprzedamy.

Do pomieszczenia wszedł jakiś męszczyzna. Był ubrany w garnitur.
Rzucił w moją stronę czarną torbę.

-Przebierz się w to!-warknął-masz 5 minut.

Zajrzałam do torby i ujrzałam tam czarną koronkową bieliznę i tego samego koloru jedwabny szlafroczek .
Przebrałam się , niechętnie.

Gdy skończyłam wszedł ten sam mężczyzna co przed chwilą i kazał mi iść za sobą. Nie próbowałam uciekać, bo nawet nie wiem , gdzie jestem. Weszliśmy na jakąś scenę.

-Piękna szesnastolatka. Na początek 500 tyś.

-1 mln - krzyknął ktoś

-2 mln- krzyknął blondyn siedzący w pierszym rzędzie

-5mln- usłyszałam kogoś

-20mln- krzyknął blondyn

Cisza przez chwile nie słyszałam nic. Blondyn uśmiechnął się do mnie. To uroczy widok.

-20mln po raz pierwszy.... Po raz drugi... Po raz trzeci... Sprzedana przystojnemu blondynowi z pierwszego rzędu proszę o uregulowanie należności i odebranie wygranej.

Blondyn podszedł do mężczyzny i dał mu jakąś karteczkę (chyba czek) .

-Chodź Skarbie pojedziemy do domu.- powiedział podchodząc do mnie. Spojrzałam na niego jak na idiotę- Nie bój się przy mnie jesteś bezpieczna .

Zeszliśmy ze sceny i wyszliśmy z tego budynku. Zdjął bluzę zostając w obcisłej koszulce podkreślające jego mięśnie.Pewnie zauważył że trzęsę się z zimna. Pomógł mi ją założyć. Pachniał męskimi perfumami. Są ładne, ale nie aż tak jak te ,których używał Marco. Na samo wspomnienie po policzkach zaczeły płynąć mi łzy.
Chłopak tego nie zauważył. Wsiedliśmy do samochodu . Sorki raczej on położył mnie na tylnim siedzeniu , a sam usiał z przodu.Ruszyliśmy, on włączył muzykę, chyba Eminema nie znam się. Nie wiem kiedy zasnełam. Obudziłam się , gdy poczułam jak ktoś mnie niesie. Niepewnie otworzyłam oczy.

-Przepraszam Księżniczko nie chciałem Cię obudzić.Tak słodko spałaś.

Nie odezwałam się. Wtuliłam się w niego i zasnełam spowrotem.

~~~~~~~~~
Rozdział dedykuję Michalik4 nie przejmuj się laska wszystko się ułoży i pamiętaj możesz na mnie zawsze liczyć .💕💕💕

Jestem Pod Opieką!!!Where stories live. Discover now