Hej! To znowu ja. Ta książka zdechła już kilka miesięcy temu, ale! Chciałabym ją znowu pisać. Pewnie się zastanawiacie ,,czemu wogule ją porzuciłaś!". Otóż, ta książka moim zdaniem jest kiepska i pokazuje mnie tylko od tej zjebanej strony, a w prawdziwym życiu jestem raczej ogarnięta. Wiele osób nie miało dystansu do tej książki i dostawałam na priv wredne wiadomości, co jedynie mnie zniechęcało, i z czasem ją całkiem porzuciłam. Dlatego postanowiłam trochę ogarnąć tą książkę! W ciągu najbliższego tygodnia pousuwam/pozmieniam niektóre rozdziały, i prawdopodobnie powrócę z pisaniem jej. Rozdziały nie będą się pojawiać codziennie (jak to było kiedyś) tylko znacznie rzadziej, ale lepsze to niż nic.
I mega dziękuje za 7k, które wbiło podczas mojej nieobecności! Dzięki! 😄
YOU ARE READING
Życie otaku nie zawsze usłane jest mangami
RandomW tej ,,książce" chce przedstawić typowe życie otaku/yuristki/yaoistki. Będą moje przeżycia oraz śmieszne sytuacje związane z kulturą Otaku.