Ze słuchawkami w uszach Jungkook wybrał się do pierwszego miejsca gdzie może wydrukować zrobione przez niego zdjęcia.
Wydrukował je, zapłacił i udał się w drogę do domu.
×
W domu odrazu wyciągnął czystą grubą kartkę oraz ołówki różnych miękkości.
Nad zdjęciem nie mógł się zdecydować aż trafił wybór.
Wybrał zdjęcie na którym najbardziej było widać twarz chłopca.
Wszystko zaczęło się od delikatnego szkicu z którego był przez cały czas nie zadowolony.
"Aish... To przecież nie może być tak ciężkie!" Pragnął wyrwać sobie wszystkie włosy.
Chłopak był prawię przed załamaniem nerwowym.
"Ostatni raz próbuje..." Powiedział.
Gdyby tylko wiedział że się tak szybko nie podda.
Próbował do skutku aż szkic mu wyszedł.
"Nareszcie!"
Ucieszony chłopak zaczął wyrysowywać detaliczniej.
Spojrzał na zegarek po czym się załamał. '01:36'
W tym momencie zauważył jak ciężki i zmęczony jest. Zostawił wszystko na swoim biurku po czym się przebrał w wygodne rzeczy i poszedł do łazienki by umyć swoją ładną buzie.
Spowrotem w pokoju spakował swój plecak i wyciągnął rzeczy do ubrania. Zgasił zmęczony światło i poszedł do łóżka.
Tam wziął do ręki swój telefon oraz aparat po czym zaczął przesyłać zdjęcia różowo włosego.
Zrobił z nich nie wielki kolaż i ustawił jako tapete. Ryzykowne. Bo co pomyśli osoba widząca zdjęcie chłopca ze swojej klasy na tapecie Jungkooka?
Chłopak jednakże odłożył telefon aby mógł w spokoju się naładować, a on spokojnie zasnąć.
---
Ogólnie w Hamburgu jest momentalnie 3375° przez ostatnie chyba 2 tygodnie.
Zdycham, kuźde zdycham.
A u was jak? Lepiej? Może gorzej?
Tak. Moje okno jest otwartę na oździeż. Ale ch*j to daje. :')
사랑해~
안녕 🌸
-켙
YOU ARE READING
• Pastelboy • p.jm × j.jk
FanfictionPark Jimin. Bardzo zamknięty w swoim świecie chłopiec. Little space. Lubi jak na swój wiek i płeć pastelowe barwy, za duże ubranka na jego małe, delikante ciało. Brzmi kinky? To właśnie tylko tak brzmi. Chłopiec mało a raczej nic nie wie o sprawach...
