Przepowiednia.~

115 19 2
                                    

Edit: wyjaśnienie Przepowiedni na dole.

A gdy słońce obleje się szkarłatem,

A śnieg pokryje świat latem,

Duchy przodków znów zejdą na ziemię,

By mocą obdarzyć swe plemię.

Krew bezmyślnie przelana,

Krwią czysta myśl zbrukana.

Pomszczone zostaną zwęglone nadzieje,

Wielkie pakty stracą znaczenie.

Pierw przyjdzie dama odziana w wiatru tchnienie,

Świat będzie jej na każde skinienie.

Tarczą osłoni pięcioro dzieciątek,

W jej dłoniach tkwi początek.

Na czekaniu minie wiek cały,

Nim w klanie pełnym chwały

Świat powitają świetliste bliźnięta,

O Dziecięciu Przepowiedni świat będzie pamiętał.

W świetle skąpani,

Światłu poddani,

Blask porazi zazdrością,

Świat utopi wściekłością.

Kolejne sto lat minie

Nim cień bestii ziemię okryje.

W skupieniu i w ciszy na świat powita

Istota w duszę smoka spowita.

W Krwawej Erze zrodzona Córa Cienia,

Niebawem wszystkim znana z imienia.

Serce skarane, miłością łatane wielokroć,

Choć Dziecię Nocy, orężem jej światłość.

Nienawiść wartko płynie rzekami,

W zapomnienie poszły więzi stworzone przed wiekami.

Nadejdzie odkupienie grzechów świata lisiego,

Gdy życie jedno lśnieniem stanie się drugiego.

W blasku serca krainy, z poświęcenia matki,

Dusza kryształu wejdzie w ciało umierającej dziatki.

Jej światła nie zgasi żadna niewola i rana,

Czysta miłość jak siła drzemie w niej schowana.

Świat tonie w rozpaczy,

Czy mu kto wybaczy?

Życia okrutnie odebrane,

Kryształ ze światła zrabowany!

Jak ocalić świat od okrutnego mroku?

Jak uchronić się od łez potoku?

By znaleźć drogę muszą ją najpierw zgubić,

Wtedy stanie się jasne, jak ciemność w blask obrócić.


~~~~~~~~~~~~~~

Okej! Chyba najwyższy czas wyjaśnić dziwny wiersz, który pojawił się na każdej (no, dobra, prawie każdej) książce na moim profilu.

Otóż! Od lat odgrażam sie, że napisze książkę. Powieść. Fantasy i że ją opublikuje. Rok temu jakoś zaczęłam publikować Ezarelową Szkółkę Sarkazmu, na podstawie gry Eldarya. Spotkałam się z niezwykle pozytywnym odbiorem, komentarzami typu, że ktoś chciałby mieć tą książkę na półce kiedyś w przyszłości (pamiętam prawie każdy komentarz, często je czytam nawet, jeśli nie pisze; to motywuje bardzo mocno).

Myślałam o tym baaaardzo długo. Wydać “Szkółkę”? No dobra, ale to fanfiction gry, na której Beemoov bije kasę. Cała akcja z prośbą o pozwolenia i znając życie punkt, by jeszcze im za to zapłacić, jakoś skutecznie osłabiły mój zapał. Ale w świecie tym czuje się bardzo dobrze, aż za dobrze, bo kocham fantasy. Niby można byłoby przechrzcić świat i wszystko i zmienić to i owo i nie mógłby się nikt doczepić, jak to się stało ze sławnymi “Pięćdziesięcioma Twarzami Graya” które były właśnie fanfikiem Zmoerzchu publikowanym na wattpadzie.

Z tym, że to dla mnie byłoby bez sensu. Poza tym, powiedzmy, że książka się spodoba. Będę się czuła nie fair, bo to historia zbudowana na jakiejś podstawie, którą ktoś wymyślił. A ta podstawą jest duża mimo moich modyfikacji.

“ESS” przygasło, zaczęłam pisać rp o Eldaryii właśnie by odświeżyć sobie troszkę w głowie. Zderzenie z paletą różnych postaci podziałało na tyle dobrze, że narodziło się “Kiedy Kryształ Zgaśnie”. O Miiko, lisicy, która jest zakochana w pewnej postaci lisiej. O jej klanie, krysztale, przeszłości. Niby zwykle fanfiction ale przez osobę, która stworzyła właśnie postać, której Miiko oddała serce, Ukyo, zaczęłam myśleć bardziej, więcej. Opowiadanie zaczęło mocno odbiegać od realiów Eldaryii chociaż wciąż to ona bha domyślnym światem. Światem, który zaczął mnie ograniczać, więc by odzyskać wolność zaczęłam jeszcze bardziej myśleć.

I w końcu mnie olśniło.

To jest to, co chce pokazać ludziom.

Mam poważne problemy w domu, więc ciężko mi siedzieć i pisać cokolwiek, ale wierzcie mi, od paru miesięcy poświęcam większość czasu planując, rozpisując, myśląc. Nazwy, geneza, postacie, wątki, ba! W szafie, czekając aż się przeprowadze i będę mogła powiesić je na ścianie, czekają już pierwsze ilustracje i plakat z rozpisanymi planami na to jak będzie liczony czas w nowym świecie.

I właśnie wskutek całego tego myślenia, powstała pierwsza materialna rzecz, którą mogę wam pokazać.

Przepowiednia końca świata, który jest w powijakach w mojej głowie i na skrawkach kartek.

Wiersz ten to nie byle jaki wiersz. Opisuje czasy od narodzenia się pierwszej z głównych bohaterek po ostatnią. Dla mnie, jest niezwykle istotny, bo jest zwiastunem nowego początku, dla mojej twórczości, życia poniekąd i następnym poważnym krokiem w stronę wydania powieści.

Ale się rozpisałam…

Wrócę do pisania każdej z książek które się tu znajdują, gdy tylko moje życie nieco się ustabilizuje. Mam pecha należeć do tych, którzy o każdą chwilę spokoju muszą walczyć. To smutne, że tacy ludzie istnieją.

Dzisiaj zostawiam was z tą zapowiedzią i pozdrowieniami.

Do zobaczenia!

Kiedy Kryształ ZgaśnieWhere stories live. Discover now