t w e n t y | t h r e e

1.4K 217 22
                                    

Dotarliśmy do Twojego domu. Położyłeś mnie na łóżko i zdjąłeś moje ubrania. Ugniatałem Twojego członka, kiedy Twój język wsunął się do moich ust. Obydwoje głośno jęczeliśmy. Nie mogłem powstrzymać się od milczenia, chciałem słyszeć jak pięknie jęczysz. Atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca, dopóki nie zacząłeś znów skupiać się na Jiminie.

'Mm, kurwa. Jimin. Jak ty to zrobiłeś. Że ty. Jesteś w tym taki dobry.'

'Ja jestem Yoongi.'

'Nie opuszczaj mnie. Zostań.'

'Ale ja zostanę. To ja, Yoongi.'

'Nie bądź głupi Jimin.' Potem pocałowałeś mnie. Całowałeś moją szyję, moje ramiona, moje usta. Szarpałem za Twoje włosy. Czułem się dobrze, ale ja nie jestem już Jiminem, jestem Yoongim. Dostrzeż to proszę.

a/n; jakby ktoś z rodziny dowiedział się co pisze to pewnie już byłabym u egzorcysty.......

stalker; yoonseokOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz