Rozdział 1

79 6 7
                                    

"Życie"

To był taki zwykły dzień,
Dzień jak co dzień...
Byłam z moim bratem i przyjaciółmi na spacerze do parku,
Byliśmy naprawdę zgraną grupą.
Nie odstawaliśmy nawet na krok...
Wszyscy byli w podobnym wieku,
Jak to 15-latki chodziliśmy do III Gimnazjum, Nasza klasa była pełna prostackich debili nie lubiliśmy nikogo oprócz siebie...
Zresztą oni nas pewnie też nie lubili,
Zawsze się znasz śmiali, że mamy szacunek dla ludzi starszych i im pomagamy...

Chodziliśmy do siebie (do domu) najczęściej do Mei i Shiro, oni mieli największy dom. Zostaliśmy u nich na noc...
Mei królowa szaleństw i imprez spała na wyrku, a reszta na podłodze w śpiworze.
Kiedy ja już spałam głębokim snem, przyszedł do mnie Shiro, Byliśmy w sobie zakochani chociaż nie wiedzieliśmy że z wzajemnością...

-Hej... Annie? Śpisz?
-Spałam, ale mnie obudziłeś...
-Przepraszam... Nie mogłem patrzeć jak się męszysz na tej podłodze...
Myślałem że mogłabyś spać u mnie w pokoju...
-*Czerwieni się* W sumie... Nie głupi pomysł... Okej :)
Pomógł mi wstać i poszliśmy do jego pokoju...

Położyłam się i przez pół nocy nie mogłam zasnąć, Ciągle myślałam o Shiro...No ale coż... Jak to bywa w końcu zasnęłam.
Rano gdy się obudziłam zastałam nas przytulonych, to było romantyczne...
Reszta bała się bo nagle zniknęłam,
Jednak Mei wiedziała gdzie mogę być.
I znalazła mnie, no i... Swojego brata..

-Wtawać! Wstawać! (Mei)
-Co jest co się dzieje? (Annie/Ja)
-Śniadanie gotowe (Lucy)
Awwww... To takie słodkie ^^ Kiedy ślub? (Vic/Victoria)
-Vic! Jak ja cię zaraz dorwę! (Shiro)
-Eii! Spokój! Śnidanie Czeka chodźmy....(Mei)
-Dobrze, Mamo ^^ (Annie)

Poszliśmy na śniadanko, zjedliśmy i poszliśmy na spacerek, to był wpaniały dzień spędziliśmy np. Na moście, w Kawiarnii i w Parku
I dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczach o których nie wiedziałam np. Że Lucy Kocha mojego brata...
Świetna parka, najniższa z najwyższym :D
Ale to był jeden z najwspanialszych dni, który już nigdy się nie powtórzy :(

Niestety, gdy był poniedziałek ja i Alis (mój brat) zapomnieliśmy kluczy do domu... A rodzice pracowali,
Zorientowaliśmy się gdy wszyscy razem wracaliśmy do domów...
Usiedliśmy na murku przy cienkiej dróżce...
Wszyscy razem jak zwykle...
Wtedy przyjechał tajemniczy pan...
Poprosił nas o pomoc...
Niezwłocznie wszyscy się zgodzili...
Pojechaliśmy samochodem cienką uliczką, do pewnego budynku zwanego "Dolls Factory"
Wydawało nam się to podejrzane, ale... Chcieliśmy jakoś pomóc...
Więc weszliśmy do środka...

Okej mamy rozdzialik pierwszy nowej książki, mam nadzieję że się spodoba, może nie będzie do końca horror, ale ja się panicznie boję lalek... Mam na nie takie uczulenie xD
Aha i po każdym rozdziale będzie Talks ^^
I oto postacie które tu występują:

Annie i Alis - Ja
Mei i Shiro - XFangirlChanX
Victoria (Vic) - Nii_iiki
Lucy - OliwciaaQ111
Zuzia (Nie wystąpiła ale jest w grupie ^^) - Zuzu336

Prosze dać im Follow, pozdrawiam ^^

"Doll's Circus Night"Where stories live. Discover now