1- Pierwsze Wrażenie

384 38 19
                                    

P. Goth
Hej.
Jestem Goth. Może mnie znacie, a może nie... W każdym razie urodziłem się jako syn Śmierci i Żywego Trupa. Od dziecka byłem bardzo nieśmiały. Nie miałem kolegów bo wolałem czytać książki. W moim otoczeniu byli ludzie którzy chcieli mnie zaakceptować, ale cały czas ich odpychałem. Ale... może coś o moich rodzicach? Tata Reaper to ta "Zła Śmierć". Tak naprawdę to bardzo ciekawy szkielet, nie ukrywam- bardzo zboczony, ale ciekawy. Zwykle ubiera się na czarno i zawsze pod ręką ma swoją Kosę Śmierci, którą zrobi ci kebaba z czaszki. Mama Geno jest spokojny i opanowany, ale potrafi się zdenerwować. Jest nadopiekuńczy i czasami trochę wkurzający. Jednak rodziny się nie wybiera.

P. Palette
Cześć!
Jestem Palette! Moją mamą jest strażnik marzeń- Dream. Jeżeli macie jakieś cudowne sny to zawsze on za nimi stoi! Potrafi stworzyć sen idealny  i zesłać go wam kiedy słodko śpicie! Natomiast moim tatą jest Ink- twórca Multiverse. Ink pomaga tworzyć AU z naszej perspektywy. Otwiera portale I przenika do innych światów oddziałowując na nie, jednak sam nie należy do jednego z nich. Obecnie rodzice są po "rozstaniu w przyjaźni". Mieszkam z mamą i ojczymem Cross'em, Wiem że planują dziecko! Super! Będę mieć brata! Jednak czasami odwiedza mnie tatą Ink. On mieszka ze swoim mężem Error'em I ich synem Paper Jam'em. Nawet dogaduje się z PJ'em co bardzo mnie cieszy! Ogólnie jestem żywiołowym chłopakiem i wszędzie mnie pełno! Odziedziczyłem talent plastyczny po tacie więc w wolnych chwilach sobie maluję. Właśnie kończę obraz, jest on w ciepłej gamie barw malowany... Oh! Przepraszam! Mogę godzinami rozmawiać o sztuce i obrazach! Mam nadzieję, że cie nie zanudziłem! Cóż- oto Ja! Mam nadzieję że szybko się spotkamy *Reader*

P. Goth
Właśnie relaksowałem się w Waterfall  czytając książkę. Kolejna powieść Fantasy opowiadała o przygodach chłopaka w moim wieku, który stworzył wymyślonego przyjaciela, który natomiast okazał się być prawdziwy. Morał opowieści to aby nigdy nie oceniać książki po okładce. Nigdy nie wiesz kiedy ktoś o kim myślisz, że wiesz wszystko pokaże Ci, że byłeś w błędzie! Jak dla mnie idealny. Zamknąłem książkę nagłym ruchem ręki i zacząłem wpatrywać się w wodospady. Czas tak szybko minął. Musiałem się już zbierać. Szybkim ruchem podniosłem się z ziemi, otrzepałem płaszcz. Wtedy zauważyłem za skałą coś białego. Jakiś szkielet odpoczywał pod skałą I coś rysował. Z tej odległości nic nie widziałem, ale nie wiem czemu zainteresowałem się nim. Z myśli wyrwał mnie zachodzące słońce. Podniosłem książkę I pędem pobiegłem w stronę domu.

P. Palette
Zobaczyłem go jak czytał na skale. Coś mnie w nim zaciekawiło. Obserwowałem to jak czytał I patrzył się w wodę. Wziąłem szkicownik I rysowałem co widze. Młodego szkieleta w białym płaszczu i czerwonym szaliki wpatrującego się w wodospady. Idealna wizja dla młodego artysty jak Ja! Heh...Kiedy skończyłem- już go nie było. Ciekawe czy jeszcze go zobaczę... Jednak czas dawał o sobie znać. Chwytają szkicownik natychmiastowo zacząłem   biec w kierunku domu

-----------
479 słów. Jak na 1 część myślę, że nieźle. To moja pierwsza książka więc nie oceniajcie zbyt pochopnie. Dzięki~

Mamy szansę? [Poth] | ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now