Zagubiona

1. Pierwszy SMS.

Jestem Amy, pomyślicie pewnie, że moje życie będzie pełne nudy, lecz moje życie potrafi się czasem w 5 sekund obrócić o 360 stopni. Siedzę na lekcji matematyki i właśnie dostałam SMS od mojej mamy, że wyjeżdża na kolejną sesje do Paryża i nie będzie jej przez tydzień..Wszyscy pewnie na moim miejscu byli by szczęśliwi, wolna chata..ale ja zaczynam mieć tego powoli dosyć. Po 5 godzinach lekcyjnych wróciłam do domu, postanowiłam więc sobie zrobić kanapkę i zasiąść do mojego ulubionego serialu. Nagle dostałam SMS! Hmm no to jakiś Max, ale nie kojarzę go..Ale to co napisał naprawdę mnie zaskoczyło. ,,Bądź za godzinę pod pubem, w którym często jesteś z Cate.'' Naprawdę nie wiem co zrobić. Skąd on mnie zna, albo skąd wie gdzie często przebywam i.. skąd zna Cate? 

-Amy! Jesteś tu?  nagle rozległ się głos mojego taty, który właśnie wrócił z pracy.

-Tak tato, jestem u siebie. - odpowiedziałam zamyślona.

-Dobrze. - odpowiedział tak cicho, że ledwo dosłyszałam.

Od otrzymania SMS minęło 45 minut. Byłam już prawie gotowa do wyjścia ale.. nagle u progu drzwi pojawił się mój tata.

-A ty gdzie się wybierasz?

-Ymm.. Obiecałam Cate, że pomogę jej z matematyką. - wtedy wiedziałam, że źle robię okłamując tatę.

-Okej, a za ile wrócisz?

-No nie wiem, myślę, że za godzinę powinnam być.

-Dobra, to może wtedy zamówimy pizzę?

-Oj tato, gdyby mama się o tym dowiedziała..

-Ee tam. - przerwał mi. Przecież się nie dowie. - puścił do mnie oczko.

-Nie dowie się pod warunkiem, że weźmiemy serową.

-Haha, no dobra, zmykaj bo Cate się wścieknie.

-No dobra tato, do zobaczenia później. - uśmiechnęłam się i wyszłam.

Po 15 minutach dotarlam na miejsce.

Rozejrzałam się, ale przed pubem nikogo nie było.

-Może czeka w środku? - powiedziałam sama do siebie. Postanowiłam tam wejść.

Lekko szarpiąc klamkę, wzięłam głęboki wdech.