tekst pl

17 2 0
                                    


Moja ukochana ma poczucie humoru.
Jest chichotem na pogrzebie.
Wie, że nikt tego nie pochwala
Powinienem był wielbić ją wcześniej.

Jeśli niebiosa kiedykolwiek przemówiły.
Ona jest ich ostatnim, prawdziwym przekazem.
Każda niedziela staje się coraz bardziej posępna.
Świeża trucizna każdego tygodnia.
"Urodziliśmy się chorzy" 
Słyszeliście, jak to mówią.

Mój kościół nie oferuje rozgrzeszenia.
Ona mi mówi: '"Oddanie tylko w łóżku".
Jedyne niebo, do którego pójde,
to te, kiedy jestem sam z tobą.
Urodziłem się chory, ale kocham to.
Rozkaż mi abym był zdrowy*
Amen, amen, amen...

Zabierz mnie do kościoła.
Będę wielbił jak pies w świątyni twoich kłamstw.
Wyznam ci moje grzechy,więc możesz już ostrzyć nóż.
Ofiaruj mi tą śmierć bez śmierci.**
Dobry Boże, pozwól, że oddam Ci swoje życie [x2]

Jeśli jestem poganinem dobrych czasów.
Moja ukochana jest blaskiem słońca, by utrzymać Boginię po swojej stronie, ona żąda ofiary
Wysuszyć całe morze, zdobyć coś błyszczącego.

Coś mięsnego na główne danie, to dobrze wyglądający koń.***
Co trzymasz w swojej stajni?
Mamy wielu wygłodzonych wiernych.
To wygląda smakowicie, to wygląda obficie, to wzmaga głód.

Zabierz mnie do kościoła, będę wielbił jak pies w świątyni twoich kłamstw,
Wyznam ci moje grzechy, więc możesz już ostrzyć nóż.
Ofiaruj mi tą śmierć bez śmierci**
Dobry Boże, pozwól, że oddam Ci swoje życie [x2]

Żadnych władców czy królów, gdy zaczyna się Rytuał
nie ma słodszej niewinności nad nasz niewinny grzech
W tym szaleństwie i centrum tej smutnej, ziemskiej sceny
Tylko wtedy jestem człowiekiem
Tylko wtedy jestem czysty
Amen. Amen. Amen...

Zabierz mnie do kościoła
Będę wielbił jak pies w świątyni twoich kłamstw
Wyznam ci moje grzechy, więc możesz już ostrzyć nóż.
Ofiaruj mi tą śmierć bez śmierci**
Dobry Boże, pozwól, że oddam Ci swoje życie [x2]

______

Tytuł utworu jest metaforą, dzięki której podmiot liryczny porównuje swojego kochanka do religii. Piosenka pełna jest dwuznaczności i przenośni, przeciwstawia wierze "kościelnej" (z jej nadmiarem potępienia i wstydu), wiarę w miłość do drugiej osoby i zmysłowość; W wywiadzie dla magazynu New York Hozier przyznał, "że seksualność, orientacja seksualna – niezależnie od orientacji – jest po prostu naturalna. Uprawianie seksu jest jedną z najbardziej ludzkich rzeczy. Ale organizacje takie jak Kościół (...) podważają ludzkość, z powodzeniem ucząc tego, by wstydzić się swojej orientacji seksualnej – że to grzech, że to jest sprzeciw wobec Boga. Piosenka jest o uznawaniu samego siebie oraz odzyskiwaniu swojego człowieczeństwa poprzez akt miłości"

*Dwie powyższe linie tekstu zostały zainspirowane przez utwór elżbietańskiego dramatopisarza Fulka Grenville'a Chorus Sacredotum który mówi o ludziach "Stworzeni chorzy, nakazano byśmy byli usłyszeni" ("Created sick, commanded to be sound") 
** odniesienie do "little death" - jednego z najstarszych sposobów poetów i pisarzy na opisanie orgazmu bez użycia dosłowności, głównie by uniknąc cenzury z fr."la petite mort".
Można też tłumaczyć inaczej - "śmierć bez śmierci" to swego rodzaju "przepustka" do wiecznego życia w Niebie, której nie może człowiekowi dać nikt inny, tylko Bóg.
***"high horse" to najczęściej obstawiany (a więc i potencjalnie najlepszy) koń na wyścigu, ktoś na "wysokim koniu" - także zwrot opisujący osobę która się wywyższa, uważa za lepszą, szczególnie gdy druga osoba zrobiła cos złego

Has llegado al final de las partes publicadas.

⏰ Última actualización: Feb 11, 2018 ⏰

¡Añade esta historia a tu biblioteca para recibir notificaciones sobre nuevas partes!

takie me to churchDonde viven las historias. Descúbrelo ahora