Gabriel GreytBer

czy on mnie kocha !?

Poszlam dzis do szkoly i go znowu zobaczylam. Samego vez tej glupiej baby krysi. Podeszedlam do niego i zapytalam
Jakie teraz masz lekcje
A on
O hej mam yeraz historie
A ja
O ja tez mam a w jakiej klasie
On
Klasie numer 6
A ja
O ja tez jak tajnie ze tak jest bexizmey mieli te same lekcje.
Nie moglam sie bardziej ucieszyc. ON ze mna bsxzie mial lekcje. JAK JA SIE CIESZE! O gabrieluuuu jakbys wiedzial jak ja cie kochaaam.
Na lekcji coagle se podawalismu karteczki i bylo mi tak milo!. <3
Az nagle gdy gadalismy Michaloo czyli nauczyciel powiedzial
PROXY NIE GADAJ!
A ona
Nie gadam o co ci chodzi
A on
NO TERAZ GADASZ
a ona
CHOLERA JASNA NIE GADAM TYLKA TA THOT KOLO GREYTBEEEERA
Nagle piotrabond powiedzial
Spokojnie proxy chan.
A proxy
BIE CHANUJ MNIE
i zaczela sie wyrywac gdy nauczyciel poszedl z nia do derektora czyli P.G. ciagnac ją za kolnierz .
Nagle prYsiadl sie donas Shadew. To taki muj kolega. Ale nie kocham go tak jak greytbeeera.
Powiedizal
Hej greytber
A greyyek powiedzial
Gej shadow
A shadew dal mu lepa w policzek. ON GREYYTBEROOOWI. O NIEEE. ZACZELAM NA NIEGO KRZY ZEEC.
JAK TY SMIESZ GP BICCC . JAK JA COE ZARAZ ZLECIE TO POZALUJEEEESZ!
Piotrabond wyslal mnie do derektora i dostalam uwage. Kurcze. E przeciez przez to uratowalam greyeyeka.
Kiedy szedlqm do domu przylaczyl sie do mnie greyeyeyk. Prawie sie zapadlam sie w ziemie kiedy powiedziak
Dizkei ze mnie obronilas przez szadewem ale nic sie nie syalo bo nazwalem go szadow a tak go sie nie powinno nazywac.
A ja
I tak mus ie nalezalo bo cie uderzyl
A on sie zasmial i poeiwadzial
Ja tez tak bym zrobil na twoim miejscu.
Nie. To nie moglo sie zdarzuc. ON cos do mnie czuje. To chyba milpsc. Ale jak.On slawny beta moderator servera P.G. w jakies wiesniaczce z poboczy drog miast na granicach kraju.
Ale to ch6ba prawda. ON cos do mnie czuje. O JEZUUU CZUJE MOTYLKI W BRZUCHUUUU.
O JAK CIE KOCHAM GABRIELU GREYYBERZE I. O JAK BARDZO KOCHAM. <3