No nie..

178 22 3
                                    

Obudziłem się obok Wiktorii. Śniło mi się że Emilka umarła a ja ożeniłem się z Wiktorią i mieliśmy dzieci. W sumie to już sam nie wiem. Niby kocham Wiktorię a niby Emilkę. Nie mogę wybaczyć jej tych zdrad.. Ale chcę.. 

-Hej kochanie-Odezwał się głos Wiktorii.

Hej..-Odpowiedziałem zmieszany patrząc na blondynkę która się do mnie przytula.

-O czym myślisz?-Spytała wpatrując się w moje oczy.

-A nie ważne-Odpowiedziałem i wstałem w celu pójścia do łazienki.

Ubrałem się i ułożyłem włosy co jak zawsze mi trochę zajęło. Jako że był dzisiaj poniedziałek to musiałem iść do szkoły. Miałem nadzieję że mama się o mnie nie martwi. Nic nie zjadłem tylko od razu pojechałem do szkoły. Do domu wróciłem dopiero o 16 jak zawsze. Od razu po szkole wróciłem do domu. Nikogo w nim nie było. Moja mama pewnie była w pracy. Tylko Nela leżała w swoim legowisku i smacznie spała. Wziąłem obiad który wczoraj ugotowała moja mama i go podgrzałem. Wziąłem talerz i poszedłem do siebie na górę. Włączyłem komputer i zacząłem oglądać jak wyszedł mój nowy filmik. Kiedy skończyłem jeść zszedłem na dół odłożyć talerz do zmywarki i wróciłem na górę. Założyłem moją czapkę Blu i zacząłem nagrywać odcinek z mapki od widza. Tym razem do była mapka od jakiejś ZuziaXXL. Jeżeli się nie mylę to kiedyś grałem z nią w bed warsy. Kiedy skończyłem już nagrywać zmontowałem filmik i poszedłem spać.




Doknes to tyWhere stories live. Discover now