dorba borba

5 2 2
                                    

Dobra moi kochani. Ostatnio miałam dość długą przerwę w pisaniu. Czy to przez brak weny? Nie sądzę. Akurat jej mi nie brak, głównie w związku z bujnym życiem Sylwii Ch, na którym opiera się ta książka. Zatem przyszedł czas na rozjaśnienie kilku spraw, rozwianie waszych wątpliwości. Wielokrotnie pytaliście się mnie jak miewa się Sylwia Ch, jak również jak miewam się ja sama, autorka tego dzieła. Sylwia Ch ostatnimi czasy jest w cudownym nastroju każdego dnia. Co na to wpłynęło? Wydaje mi się, że w jej życiu wszystko zaczęło się układać. Znalazła dochodową pracę, własne lokum, a także Brajana, który dotrzymuje jej towarzystwa na codzień. A to heca! Chciałoby się rzec. Nie moi drodzy. Sylwia Ch to wszystko osiągnęła ciężką pracą. Zmagania dnia dzisiejszego jej nie groźne, ale co napotkała na swojej drodze? Tylko ona to wie. A ja? Ja siedzę w tę deszczową pogodę z piórem w dłoni i tworzę dzieło na miarę naszych czasów kochani. Obok mnie stoi kubek herbaty. Miętowej. Herbaty. Miewam się dobrze, niejako dopada mnie melancholia, ale liczę się z tym, że na tym właśnie polega nasz żywot. A teraz idźcieże, bo tworzę kolejny rozdział.

Sylwia ChWhere stories live. Discover now