Lata Osiemdziesiąte| Loty w przeszłość

|zostało jeszcze..|

Halo, halo! 

Czemu ten mikrofon tak przerywa? Techniku, niech pan naprawi swój błąd! Dziękuję. 

Raz, dwa, trzy, osiem...

Dobra, jest. 

Dzień dobry, drodzy pasażerowie! Chociaż właściwie nie wiem, czy taki dobry. Może od razu przejdę do sedna. 

Mieliśmy lekkie zakłócenia podczas lotu i mimo usilnych starań naszych techników, lot przedłuży się o kilka godzin, a aktualnie znajdujemy się cały czas w 1994 roku. Jednak wykorzystując nasze położenie, opowiem Wam, co działo się w tym roku. 

Przede wszystkim umarł Kurt Cobain, o którym już wspominałam. Lecz, niestety, w tym samym roku urodziła się jedna z najbardziej znienawidzonych [głównie przez metalowców i rockmanów] osób, a mianowicie Justin Bieber. 

To boli, naprawdę. 

[[Co ciekawe, laptop podkreśla nazwisko "Bieber", ale "Cobain" już nie. Szach mat, belieber. ]]

Oprócz Biebera, na nasz świat zstąpił Harry Styles, członek zespołu One Direction i koleś, którego naprawdę nienawidzę. Przepraszam. 

Jakie zespoły powstały w tym roku? [wymieniam kilka ważnych dla mnie, powstało ich wiele więcej]

+ Placebo

+ System of a Down

+ Rammstein

Nie licząc Kurta Cobaina i wielu innych osób, w 94' umarła też Kristen Pfaff, której historia bardzo mnie poruszyła i związana jest poniekąd z Kurtem. Polecam książkę "Kto zabił Kurta Cobaina", by dowiedzieć się, o co chodzi. 

Do [moim zdaniem] najlepszych powstałych w tym roku albumów należą:

+ "Jar of Flies" - Alice In Chains

+ "MTV Unplugged in New York" - Nirvana [moja ulubiona płyta tego zespołu]

+ "The Division Bell" - Pink Floyd 

Kolejną informacją jest przesunięcie ostatecznego wysłania prac do konkursu na 20 grudnia, czyli został Wam niecały miesiąc. 

Za chwilę podamy podwieczorek, dziękuję.