5

76 7 2
                                    

"Każda piosenka, którą on śpiewa,
z każdego serca
słychać złamanie.

Śpiewam w marzeniach,
trzymam się,
kiedy zaczynam iść

świeciłeś się."

+ + + +

s t a r t...

[Teraźniejszość]

"Przepraszam?" zawołał kobiecy głos

"Tak?"

"Czy jesteś Min Yoonki?"

"Masz na myśli Min Yoongi?" chłopak warknął, podnosząc głowę z uścisłych dłoni i poprawnie skierował się do żeńskiej pielęgniarki, która stała przed nim.

"Oh-oh mój! Bardzo mi przykro. Mój błąd." Pospiesznie przeprosiła.

"Wszystko w porządku, dużo się dzieje" Yoongi zaśmiał się z goryczą ze wspomnień o takim nazwisku.

"Tak, jeszcze raz bardzo przepraszam, ale przyszłam mówić o twoim przyjacielu; Jung Hoseok".

"Co z nim? Wszystko z nim w porządku? Mogę go zobaczyć? Jest teraz bezpieczny? Co-" Yoongi wstał z fotela, martwiąc się z bladą i zrozpaczoną twarz, nogi mu drżały, ledwie stał.

"W porządku, tylko stracił dużo krwi, staramy się zrównoważyć to. Nie możesz go jeszcze zobaczyć, ale powiadomimy cię, jak tylko obudzi się."

"Dobrze dziękuję." Yoongi westchnął z niepokojem, gdy potknął się z powrotem na swoje miejsce.

Hoseok pov

"Pan Jung Hoseok?"

"Tak...?" Chłopak zdołał odpowiedzieć. Powoli usiadł na łóżku szpitalnym; przeszukał pokój dla źródła głosu, ale bezskutecznie. Wszystko było rozmazane. Bardzo rozmazane.

"Jestem twoim lekarzem, pan Kim" *od autorki; nie Namjoon, Seokjin ani Tae ale chociaż kto wie 😂*

"Oh, witaj Kim, jak się czujezz?" Hoseok wesoło zapytał, a uśmiech szybko pojawił się na jego twarzy.

"Tak, mam się dobrze, a ty?"

"Cieszę się, panie Kim! czuję się trochę lepiej niż wczoraj" zachichotał, wreszcie siadając prosto, ale upadł z powodu bólu, który został wysłany do jego prawego ramienia i nóg.

"Proszę, się położyć i niech pan powstrzyma się od jakichkolwiek nagłych ruchów" dodał Mr. Kim, patrząc przez schowek "W każdym razie, panie Jung, czy wiesz, że jest lekarstwo na twoje oczy?"

cisza.

Oczy Hoseoka stopniowo rosły, jego dłonie trzęsły się; nie wiadomo, czy był to ból, czy też uleczenie lekarstwa na jego ślepotę.

"N ..... i ..... nie. Myślałem, że to jest stałe, więc zrezygnowałem z szukania lekarstwa". Hoseok odpowiedział drżącym głosem.

"Cóż, istnieje, ale to ryzyko, ponieważ operacja jest BARDZO niebezpieczna. Jest 5% szans na sukces, a 95% jest ogromnym ryzykiem."


















"Biorę tę szansę." Hoseok odparł z determinacją.




_______________

Dlaczego następny rozdzial musi być dłuższyyyyy. Ja chce krótkie do tlumaczeniaaaaaaaa, a nie tak jak w tym vkukuuuuuuu zajebistym który chce tłumaczyyyyyyc ale ma takie dlugie rozdziały że oh my gawd.

Kiedy ci się nudzi w nocy;

Pisałam to wszystko przed chwilą (jakoś około 10:23 PM zaczęłam a jest 10:58 PM (':)

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Pisałam to wszystko przed chwilą (jakoś około 10:23 PM zaczęłam a jest 10:58 PM (':)

cieszcie się nowym rozdziałem.

Następny na rok. Bo mi się nie chce tłumaczyć takich długich.



Nowe konto i ciąg dalszy opowieści: cravbb

Blind || YoonseokWhere stories live. Discover now