Rozdział I

37 1 1
                                    

Hej ! jestem Victoria, mam 17 lat i mieszkam w Lublinie, jestem blondynka i duzo osob myli mnie z Chloe Lindsay choc jej nienawidze i nie jestem wcale do niej podobna 

*****************************

jest 7:00. Pierwszą rzeczą ktorą zrobiłam bylo napisanie do do Caroline (Moja najlepsza przyjaciólka ) 

 Ja : Pod szkoła ? 

Żona Devriesa : Takkkkkk <3 

Wstałam, kolejną rzeczą bylo pójscie do łazienki i ogarniecie moich blond włosów oraz twarzy. 

Wyszlam z łazienki i byla 7:30, jak ten czas szybko leci 

Zapomnialam wam powiedziec ze dzis dla mnie i mojej przyjaciólki był szczególny dzien, ponieważ o 16 ruszała sprzedarz biletów na koncert Bars and Melody. Wyszłam z domu, zamykając drzwi w sluchawkach leciała moja ulubiona piosenka " i won't let you go ". Idąc do szkoły myślałam o m&g i byłam szczęsliwa.  Pod szkoła juz czekała na mnie przyjaciólka, przywitałam się z nią i weszłysmy do szkoły. 

Zajęcia mineły dosyc szybko, odwołano nam kartkówke i mieliśmy luźnął lekcje z Polskiego. 

Lekcje skończyły się o 14:20 czyli szybko poszłam do domu, umalowałam się i coś zjadłam, 

Wszystko zajeło mi około 1h więc szybko poszłam po Caroline i pojechałyśmy po bilety. 

Wychodząc ze sklepu byłysmy szczesliwe. 

-To co teraz wyrywasz Devriesa a ja sie biore za Lenehana ? - rzuciłam smiejąc się 

-No a jak - odpowiedziała brunetka- Tylko miesiąc do koncertu, nie mogę sie doczekać - dopowiedziała juz spokojniejszym ale nadal podekscytowanym tonem 

Szłyśmy rozmawiając o naszym wymarzonym M&G i smiejąc sie w niebogłosy a ludzie przechodzący obok nas patrzyli sie na nas jak na idiotki 

Tak szczerze to nam to nie przeszkadzalo, kazdy jest troche inny. 

Caroline zawibrował telefon

-Co to ? - spytałam, ponieważ zielonooka nie odzywała sie przez dłuzszą chwile 

chwile potem usłyszałam szcześliwy pisk i gdy przyłozyła mi telefon do twarzy zaczełam piszczeć razem z nią 





 Mam nadzieje ze sie podobało  <3 


Czy taka miłość jest legalna  ?Where stories live. Discover now