Mam tylko jedno łóżko

159 32 7
                                    


Wonwoo powoli przejechał palcem po krawędzi szklanki. Wokół niego panował hałas, ludzie za nim tańczyli na parkiecie - czy raczej ocierali się o siebie w nowoczesnej karykaturze ruchów kopulacyjnych. Myśli Wonwoo płynęły bardzo powoli - tylko to ratowało go przed tym całym zamętem za jego plecami. Prawdę mówiąc ratowało go to też przed pójściem na najbliższy most i rzuceniem się do rzeki. Lekarze rzadko mówią, że alkohol ratuje życie, ale Wonwoo był tego najlepszym przykładem w tym momencie.
Powoli podniósł przed oczy szklaną szklankę, wpatrując się w znajdujący się w niej płyn - przeźroczysty, o złotawym zabarwieniu. Nie miał pojęcia co pije, rzucił tylko barmanowi krótkie "byle sponiewierało", a potem zdał się już tylko na wybory mężczyzny.
- Ciężki dzień?
Wonwoo zajęło dłuższy moment zrozumienie, że pytanie kierowane było do niego. Chłopak zagapił się na stojącego przed nim po drugiej stronie baru człowieka. Wysoki, wyższy nawet od Wonwoo, opalony, dobrze zbudowany i obrzydliwie przystojny. Perfekcyjny książę z bajki, który za kilka kupionych drinków jest w stanie obdarzyć cię oszałamiającym uśmiechem ukazującym trochę zbyt długie kły.
Wonwoo skrzywił się w karykaturze uśmiechu.
- Chyba tydzień. Może miesiąc. Ostatecznie rok. Ewentualnie życie... Tak, to chyba to ostatnie.
Barman uniósł brwi, zaskoczony.
- Nie może być aż tak źle.
Wonwoo zaśmiał się gorzko.
- Chcesz się założyć?
Stojący za barem mężczyzna uśmiechnął się przystojnie, opierając się łokciem o blat.
- Dam ci drinka na koszt firmy jak mnie zaskoczysz.
Wonwoo upił łyk alkoholu z własnej szklanki. Gdy znów odstawił ją na blat zacisnął na niej mocniej palce.
- Jeżeli mam zacząć od samego początku...

***

Życie nie oszczędzało Wonwoo. Rozwód rodziców, problemy finansowe w domu, brat wplątujący się w złe towarzystwo stanowiły sam czubek góry lodowej. Od kiedy Wonwoo skończył piętnaście lat pracował dorywczo, aby pomóc ojcu w utrzymaniu domu. Ostatecznie nie dający sobie rady z porzuceniem przez żonę mężczyzna zaczął nadużywać alkoholu i robić w domu awantury. Wonwoo zawsze był cichy i potulny, w przeciwieństwie do młodszego brata, który wydawał się w awantury z ojcem po czym znikał na całe dnie. Któregoś razu Wonwoo spotkał go pijącego piwo z bandą zbuntowanych nastolatków. Na próby odprowadzenia do domu brat odpowiedział tylko krótkim "spierdalaj".

Wonwoo wyniósł się z rodzinnego domu kiedy tylko nadarzyła się okazja. Zamieszkał u starszego o kilka lat chłopaka. Licealista był zakochany w młodym studencie z własnym, małym biznesem. Przez kilka miesięcy Wonwoo czuł się jak w bajce - kochany, adorowany, zadbany. Żył jak książę - przynajmniej sam tak twierdził. Student miał w mieszkaniu telewizor z konsolą do gry i kilkudziesięcioma grami. Wonwoo miał normalne jedzenie i ciepły dom. To mu wystarczyło, aby poczuć się jak książę. Po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć, student zaczął się psychicznie znęcać nad Wonwoo i go poniżać, na skutek czego chłopak pewnego dnia po prostu się wyprowadził, aby uciec z toksycznej relacji.Zamieszkał na krótko u przyjaciela, Juna. Wszystko przez chwilę było dobrze, obaj byli już na studiach. Uczyli się i pracowali, klepiąc biedę i ledwo mając na czynsz i jedzenie, ale przynajmniej Wonwoo był bezpieczny. Kolejny cios zadał mu ojciec, dzwoniąc i mówiąc, że ma się nigdy więcej nie pojawiać, bo nie ma takiej możliwości, aby mógł uznać jakiegoś pedała za syna.

Potem Wonwoo wplątał się w kolejny związek, który na początku wydawał się po prostu perfekcyjny. Miliony tematów do rozmów, komfort i radość przebywania ze sobą. Marzenie. Niestety po prawie roku chłopak, z którym był, zaczął się nad nim znęcać psychicznie, dochodziło też do aktów przemocy. Wyrwanie się z tej relacji zajęło mu trochę czasu i dużo pomocy ze strony przyjaciół, ale w końcu się udało.

Znów zamieszkał z Junem, odcinając się od reszty świata. Przez chorą relację z byłym chłopakiem zawalił rok na studiach. Odciął się praktycznie od ludzi, nie wychodził z domu i utrzymywał relacje tylko przez internet. Powoli zaczął staczać się w objęcia choroby i wiedział o tym, ale nie miał siły z tym walczyć.

Hai finito le parti pubblicate.

⏰ Ultimo aggiornamento: Sep 19, 2017 ⏰

Aggiungi questa storia alla tua Biblioteca per ricevere una notifica quando verrà pubblicata la prossima parte!

Mam tylko jedno łóżkoDove le storie prendono vita. Scoprilo ora