pink hoodie

520 94 18
                                    

13th of september

dzisiaj w sumie nie wydarzyło się nic specjalnego, poza tym, że znowu mnie przytuliłaś i miałaś piękną, różową bluzę i wyglądałaś jeszcze śliczniej niż zwykle... cholera, m, ty zawsze wyglądasz prześlicznie. i tak samo ślicznie się ciebie przytula. czy jest coś, czego nie robisz ślicznie? chodzisz ślicznie. wyglądasz ślicznie. mówisz ślicznie. śmiejesz się i rumienisz ślicznie... boże, m. brak mi słów, żeby opisać to, jak bardzo chciałabym mieć tę twoją śliczność na co dzień; żeby mieć ciebie blisko na co dzień. codziennie sprawiać, że się rumienisz, że czujesz się dobrze, że czujesz się najbardziej potrzebną i najpiękniejszą osobą na całym świecie. żeby nigdy nie było ci zimno czy smutno, a nawet jeśli, to chciałabym być osobą, która sprawi, że jest jest ci zimno ani smutno. chciałabym być takim promieniem słońca w pochmurne dni, tak samo jak ty jesteś dla mnie. potrafię być najbardziej smutną osobą pod słońcem lub czuć się najgorzej w całym wszechświecie, ale nagle pojawiasz się ty, z tym swoim uśmiechem, z tymi swoimi złotymi włosami i oczami w kolorze pochmurnego nieba, a ja już czuję się dobrze i nie potrafię wygonić cię z moich myśli przez resztę dnia. och, dziewczyno, co ty ze mną robisz?

// mój były crush to idiota, niech go ktoś zabierze z mojej szkoły pls. poza tym czuje się jak gówno i mam ochotę umrzeć. a co u was?//

hey girl; lesbianWhere stories live. Discover now