Następstwo

1 0 0
                                    

-Taxi! Taxi!-Krzyczał Max machając ręką.

Auto zatrzymało się, Max wsiadł i pojechał do miejsca wypadku

Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.

Auto zatrzymało się, Max wsiadł i pojechał do miejsca wypadku.

Była tam jeszcze policja.

-Przepraszam! Kto miał tu wypadek?

- Ach dzień dobry! No Lisa i Tymon Morgan... A czemu się pytasz?

-A nic... Chodziłem tutaj i zobaczyłem,że jakiś wypadek... Interesowałem się...

- Dobrze, ale nie mogę rozmawiać... Za dużo pracy...

- Dobrze, dziękuję panie policjancie...

Teraz miał pewność,że jego rodzice nie żyją

Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.

Teraz miał pewność,że jego rodzice nie żyją. Postanowił wrócić do domu...

Gdy wrócił, usłyszał pukanie do drzwi, i krzyki ,, Halo Max jesteś tutaj? Tu policja. Wiemy,że rodzice nie żyją, pomożemy ci.

Max nie chciał iść do domu dziecka. Wyszedł tylnim  wyjściem.

Uciekł do pobliskiego lasu. Zadzwonił telefon. Odebrał

- Słucham?

- Max tu Mina... Czemu nie chcesz rozmawiać?

- Nie znam ciebie dziewczyno, odczep się wreszcie!

Rozłączył się.

Uciekł do środka lasu, a tam zobaczył szałas... Postanowi tam pójść.

Zmienić bieg życiaHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin