3

156 26 7
                                    

(Mały update, jednak zyje ;/)

    Pan Namjoon chodził podenerwowany po całej szkole. Śmiesznie on wygładał. Zawsze uwielbiał pomagać innym uczniom więc ciekawe czy teraz bedzie miał na to ochote.
Podeszłem do niego na jednej z przerw. Zatrzymałem jego przechadzanie się po korytarzu zwykłym klepnięciem w ramie.

— Dzień dobry, Panie Kim. Mogłby mi pan w czymś pomóc? — zrobiłem uroczą mine na która każdy leci, szkoda, że nie Senpai.
— .Hm? Taa.. Może. W czym mam ci pomóc? - Widać było po nim, że jest smutny. Ukróce mu te smutki, czyli jednak zrobie coś dobrego!
— Może pan dziś do mnie przyjść i przygotować na test? Ostatnio nie umiałem się nad niczym skupić.

Ustaliłem z nim jeszcze godzine i się rozeszliśmy. Niech się pan szykuje na super zabawe!

Odprowadziłem potajemnie Senpaia do domu i mogłem wrócić do siebie. Namjoon już powinien na mnie czekać co też robił.

Otworzyłem nam drzwi i zaprowadziłem nauczyciela do salonu. Rozłozyłem wszystkie książki i zeszyty na stole.
Kim chciał herbaty, wiec ją "zrobiłem". Poł litrowy kubek zalałem wrzątkiem i wrociłem z nim do salonu. Wszytko wylałem na głowe Pana Kima.

— Opssie~ — zaśmiałem się widząc ból w jego oczach. — Niech pan wybaczy moją niezdarność. Dać panu scierkę?

On pokiwał tylko głową. Niech się pan nie martwi~ Dostanie pan nią prosto w czoło, a potem w każde inne miejsce na które wylala się woda.

— Panie Kim~ Może pogramy w gre? — wyciagnąłem scierkę pod która znajdował sie nóż. — Niech pan wkaże gdzie pana najbaedziej boli~ Będe pana Doktorkiem.
— Byle szybko! — fuknął i wskazał na czubek swojej głowy.
— Prosze się przygotować na badania — stanąłem za nim kładąc ścierke na miescu które wskazał wbijając przy tym powoli nóż w jego głowe.

Po całym moim mieszkaniu rozszedł się głośny krzyk. Jak to dobrze, że mam grube ściany to tego nikt nie usłyszy.

— Potrzebuje Pan pomocy? — kręciłem nożem na wszystkie strony.
— T-ta... Ratuj — opadł na moją kanape. Już pana ratuje! Wyciągnałem nóż.
— Jakieś ostatnie słowa? — nie odpowiedział. Stracił pan szanse, za to ja zyskuje ją do Senpaia~

— Dziękuje za pomoc w nauce~! — wbiłem nóż w jego serce. Obym go tylko nie zniszczył, w Niebie nie bedzie miał jak kochać Pana Jina.

Jedyne co mi się teraz zostało to pozbycie się ciała i branie się za Yoongisia~ Dla niego przygotuje coś co go bardzo skrzywdzi, ale Hobiś bedzie musiał mi w tym pomoc. Sam nic nie dam rady zrobić.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 23, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Senpai will be MINE |Vmin|[zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz