Armitage Hux - chłopak z mojej klasy, w którym (wcale) potajemnie się podkochuje,(aka Crush, czy jak tam to się zwie, nie wiem Rey na tym się zna)
Rey Skywalker - kuzynka, maniaczka seriali, filmów, książek i komiksów innym słowem fangirl. Jest nieobliczalna jeśli jej serial lub książka się skończy lub umrze jej ulubiona postać, wtedy najlepiej ją unikać (aka Dobra przyjaciółka geja)
Phasma Brienne* - nikt nic o niej nie wie, wiadomo tylko, że zawsze łazi z Hux'em (aka Bodyguard)
Poe Dameron - wiem, że kumpluje się z moją kuzynką i, że jest idiotą (aka Głupek 1 )
Finn Storm - również kumpluje się z moją kuzynką oraz również jest idiotą ( aka Głupek 2 )
Rodzice ( Han i Leia Solo) - dlaczego los dał mi takich rodziców? Nigdy się nie dowiem. Ojciec ma swoją własną firmę kurierską, a mama jest politykiem ( aka Kiedy wreszcie poznamy twoją dziewczynę?)
Wujek Luke - jest nauczycielem fizyki w mojej szkole, w wolnych chwilach zajmuję się wolontariatem, troszkę dziwny z niego starzec, no bo kto normalny trzyma w domu pingwiny??? ( aka Mój głos wcale nie brzmi jak głos Joker'a, Rey)
Pani Lucas - wychowawczyni mojej klasy, wiadomo iż studiowała prawo, ale czemu trafiła do tej szkoły to nie wiadomo, ma gdzieś około trzydziestki ( aka Niedoszła pani prawnik)
I inni - ich kiedyś się opisze, z czasem.
JA - bohater tego całego dramatu.
_____________________________________________________________
Więc tak oto prezentują się postacie tej jakże książki. Pierwszy rozdział pojawi wkrótce (albo w tym miesiącu lub we wrześniu). Planowałam tą książkę napisać już od dłuższego czasu, tylko jakoś nie mogłam się za nią wziąć. Jest to moje drugie w życiu pisane yaoi ( to pierwsze nie pykło po trzech rozdziałach, ale próbuje napisać kolejne) więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieje, że historia w tej książce Wam się spodoba i do zobaczenia w pierwszym rozdziale!
* Nie miałam pomysłu jak dać na nazwisko Phasmie, więc dałam jej na nazwisko imię postaci w którą wciela się Gwendoline Christie w Grze o Tron (której jeszcze nie przeczytałam ani nie oglądnęłam).
