Pow.Andi🐂
Poszłam po jakieś picie bo nie mam zamiaru patrzec jak się żegnają fujjj.Jak wròciłam to Emma była sama w pokoju więc zaczełam
-Ej a tak wogule to co się działo jak mnie nie było?
-Nie było spokojnie a dlaczego pytasz.
-A tak jakoś poprostu.
-A ty lepiej opowiadaj co u ciebie bo w tej szkole widziałam takiego ładnego blondyna.
-Weś ja go niecierpie.
-Mhm taaa ale ja już niewnikam.
-No i dobrze,Ciesze się.
-Ej masz pomysł co robimy bo wiem że dzisiaj nie pòjdziemy spać bo tak dawno się nie widzielismy i niedam ci spokoju-Powiedziała Emma z uśmiechem.-No wsumie...już wiem -krzyknełam nagłos-spokojnie dobrze że mojego tata nie ma bo jest na jakieś konferencj sama nie wiem o co chodzi-A no tak jak mòwiłam to zaczniemy od bosku-Ojeny co ja z tobą mam-wzychała emma.Pow.Emma 🍃
Więc tak jak Andi mòwiła rozłożylismy mate i założyliśmy ograniacze itp. Najpierw Andi zaczeła mi tłumaczyc wszystko zrozumiałam i po kilku minutach zaczeliśmy się " Boksować"toznaczy ja leżałam na macje powalona a Andi skakała po moim łòżku i krzyczała za cytuję "Kto wygrał?Andi Futura Crus najlepsza szpieg mistrzyni ,mechanik samochodowy i oczywiście Najlepsza bokserka".Cała Andi ahh choć wsumie zato ją kocham po pp bo to moja siostra(niebiologiczna ale ciiiii...).A na reszte wybrałyśmy zrobienie maratonu ja wybrałam kilka komedi romantycznych a ona kilka horroròw no niestety ale ja sie tak strasznie boje trudno czego sie nie robi dla przyja..siostry.Więc zaczelismy ogladać i jak była straszna scena a ja trzymałam miske popkornu to tak sie przestraszyłam i podskoczyłam do gòry a miska zemną i wszystko było na podłodze i w moich włosach a Andi zatrzymała film i zaczeła się smiać że aż spadła z łòżka a wtedy z nikąt pojawił się Jax.
-Co ty tu robisz?-Ja to zobaczyłem to myślałem że coś się stało tobie bo słyszałem z mojego domu.
-Ja aż tak glośno nie krzyczę -zaprzeczyłam a Jax i Andi przytakneli głową na tak w tym samym czasie wredusy.
-Wcale nie ale nie chce już otym gadać.A ty stąd dowidzenia my tu z Andi ogladamy filmy więc papa.-Andi czy mogę zostać?-zapytał Jax a Andi na to -Nie to babski wieczòr nie jak chcesz to zostań ale teoretycznie uznaje cie za babe.
-No to ja sie żegnam papa podszedł domnie i dał mi buziaka w policzek machnął ręka i już go nie było,-no to kończymy ogladanie i zaczynamy metamorfozy jej pisnełam a Andi zaczeła wzdychać i powiedziała że tym razem sie zgadza i to dlatego że dawno sie nie widziałysmy i zamną tęskniła a ja na te słoowa skoczyłam na nia i mocno czaczełam tulić a ona zaczeła sie śmiać i odwzajemniła uscisk.A skończyło się tak że skończyłyśmy malowanie paznokci a pòżniej łoski i lokówka a następnie ubrania ja ją ubrałam wyszykowałam i wyglądala jak księżkniczka a ona mnie na zombi i skonczyło sie tak że zasnełyśmy razem na kanapie i wszedzie rozsypany popkorn wokòł nas.Pow.Andi 🐂
Obudziłam się pierwsza więc pomyślałam że mały psikus nikomu nie zaszkodzi zostało jeszcze bita smietana z jedzenia lodòw wczoraj jak robiłyśmy metamorfozy to wziełam piòro nasmarowałam do ręki Emmy troche bitej smietany a pòźniej piòrem przejechałam kilka razy po jej tarzy a ona połażyła rękę na swojej twarzy i tak szybko się obudziła zerwała z kanapy i popatrzyła namnie a ja leżałam na podłodze i sikała ze śmiechu na ubawu było troche,-Andi zabije cie naprawde sama tego chciałaś i zaczela rzucac wemnie bitą śmietaną bo dorwała do niej się dorwała...Pow.Emma 🍃
Jak już znyłam z twarzy bitą śmirtane
-To może zrobimy śniadanie tylko co ?
-Może tosty miam prosze-Okej okej już się robi ten stòł jest pusty trzeba go czymś wypełnić niech nanim leżą tosty dla Andi...no i już to jemy.
I zaczeliśmy jeść nasze sniadanie
-Może lepiej posprzątajmy co
Tak już się robi....
YOU ARE READING
Wielki powròt do przeszłości
FanfictionKiedy już wszystkim sie wydaje że wszystko sie skończyło tak naprawde dopiero się zaczyna.Co by było gdyby zapomniana osoba nagle sie zjawiła ?