Garść informacji wstępnych i "przedmowa"

899 82 92
                                    

Obowiązuje definitywny zakaz reklam na zasadzie - "fajne, wpadnij do mnie". Takie komentarze będą kasowane, a ja nie spojrzę na nie. Chcesz się zareklamować? Cóż, zgłoś się do Skazanego Klubu od @Innocenties_Niewinne albo Bractwa Osobliwej Książki od @BractwoOS. Może kiedyś wpadnę na Ciebie.

Witam! Welcome! Benvenuti! Bienvenue! I dopiszcie sobie, w jakimkolwiek innym języku chcecie...

To ja, @SzalonyIntrowertyk , czyli autorka tego niezacnego dzieła. Nie mam zamiaru rozpisywać się o sobie. Wystarczy wiedzieć, że jestem jakąś w miarę myślącą istotą, która chce powiedzieć coś Wam, moim Drogim, Potencjalnym Czytelnikom, aby ułatwić czytanie lektury.

Po pierwsze - wredny wattpadzie, chcemy przypisów!

Ktoś zasugerował, abym dodała je w komentarzach, ale wystarczy, że lekko zmienię akapit, przestawię przecinek czy głupią literówkę i wszystko się sypie. Na razie znajdują się one na końcu rozdziału. Spokojnie, są numerki, aby się nie pogubić, więc wygląda to mniej więcej tak -> 

qualcosa[1].

...

[1] Qualcosa - (z wł.) coś

Po drugie - (nie)antologia

Nie sądzę, aby można było to nazwać antologią. To za dużo albo za mało powiedziane. Konstrukcja tej opowieści opiera się na częściach (rozbudowanych opowiadaniach o jakimś konkretnym wydarzeniu).

Po trzecie - daty publikacji

Szczerze powiedziawszy, nie mam pojęcia! Nie będę publikować pojedynczych rozdziałów, a całe części, aby były one ze sobą spójne oraz dopracowane. Wiem, że system niezbyt korzystny w oczach czytelników, jednak idę na jakość, planowanie, nie na ilość. Koniec, chcę dokończyć coś raz, a porządnie i tyle.

Beta - @Agata0001 Serdecznie dziękuję za cierpliwość do mojej nieidealnej twórczości.

Okładka@drzwiamiwtwarz

Ps. Jeżeli zostały jakieś komentarze ze wskazanymi błędami, to znaczy, że nie miałam czasu użerać się z wattpadem, aby przekopiować tekst. Zrobię to, gdy wreszcie znajdę chwilę...

Słodkie jak Lukrecja [zawieszona na wieki]حيث تعيش القصص. اكتشف الآن