pierwszy

4 1 0
                                    

4:13 (sobota)

Obudziłam się wcześnie bo coś nie dawało mi spokojnie spać.

wczoraj zerwałam z moim chłopakiem Dawidem to znaczy podobno miedzy nami się wypaliło. Jakoś nie przeżywam tego tragicznie lecz ta pustka w sercu nadal jest. Bo 4 lata poszły się jebać... dłużej już nie myśląc poszłam wziąć prysznic.

20 minut później wróciłam do swojego pokoju w samej luźnej i o rozmiar za dłużej koszulce oraz bieliźnie.

I do znałam szoku na moim łóżku siedział Dawid i wgapiał swój wzrok we mnie

- Julia - powiedział i podszedł do mnie lecz go odepchnęłam.

- co ty tu robisz?-zapytałam

- przyszedłem porozmawiać kochanie- odezwał się i ponowie podszedł gdy próbował mnie pocałować odepchnęłam go ponownie.

- nie mamy o czym - odrzekłam zdenerwowana

- skarbie nie denerwuj się bo złość piękności szkodzi- podsumował i podszedł do mnie uniemożliwiając mi jakikolwiek ruch łapiąc za moje nadgarstki i przypierając do ściany.

- co ty robisz?-zapytałam przestraszona

-jesteś Moja więc biorę co swoje- powiedział łapczywie mnie całując. Zaczęłam się wyrywać próbowałam krzyczeć lecz nie miałam na to siły. PO trzecim uderzeniu w twarz przestałam walczyć poddałam się on był silniejszy wyższy i miał na de mną przewagę. Ja byłam niską chudą bez ani grama siły.

Jego ruchy były brutalne zadawały ból, cierpienie. Łzy same płynęły mi strumieniami, a czerwony policzek teraz szczypał.

Ponowne uderzenie  po którym osunęłam się na ziemię i straciłam przytomność.

Obudziłam się w dziwnie sterylnym białym pokoju, nadal miałam rozmazany obraz i dziwne huczenie w głowie. Po chwili doszłam do siebie i wtedy zrozumiałam że leże na szpitalnej sali.

ALE JAK? KIEDY ?? KTO??

Miałam mnóstwo  pytań i zero sensownego wytłumaczenia. Po chwili do sali wszedł lekarz i ani słowem się nie odezwał tylko spisał jakieś tam cyfry z monitora do którego byłam podczepiona ( sorka nie znam się na tych wszystkich nazwach)i wyszedł.

Na sali leżałam tak może jeszcze godzinę jednak potem zabrali mnie na badania głowy czy coś tego stylu. Po których mogłam wziąć prysznic jednak byłam tak osłabiona że nie mogłam sama stać i pomogła mi w tym pielęgniarka.

Stanęłam podpierając się o zlew przed lustrem i zamarłam byłam sina krew mi ciekła z trzech otwartych ran na twarzy do tego miałam całe podarte ubranie i mocne rany na reszcie ciała. Wszystko do mnie wróciło ten okropny ból ten strach i on mój oprawca...

Łzy ponownie ciekły mi strumieniami.

Nie potrafię opisać  tego co naprawdę  teraz  czuje. Żal?  Smutek?  Depresję??

Czuje  pustkę! Okropny  ból Nie tylko  fizyczny...

Rozpłakałam sie, pielęgniarka  tylko wygrała moje łzy  i ze smutkiem w oczach  pomogła mi sie ubrać  po czym odwiozła mnie na wózku  do sali.

Pogrążona  we własnej  melancholii  zasnełam.

Lecz jednak  mój  sen nie był długi. Śniło  mi się  wszystko z tego  poranka.. obudziłam sie z okropnym krzykiem.
Który  przywołał  pielęgniarkę  i lekarza.

- Julio-  przemówił-  trafiłaś  do nas w bardzo ciężkim  stanie. Byłaś  w śpiączce  przez 2 tygodnie... twój  brat  zabronił  mam Ciebie ruszać  prosił o to abyś sama jak się obudzisz mogła  umyć  czy ubrać-  powiedział  a mnie zatkało 
- ale ja nie mam brata- rzekłam 
- Dawid  Smith-  powiedział
- coooooo?? On mnie tu przywiózł? -zapytałam wystraszona  zaczęłam głębiej  oddychać  a wręcz dyszec
- stało sie coś??- powiedział  szybko  lekarza 
- on to on... mnie.... .. to on... to tak.. ja ... - zaczęłam dukać przez  łzy
- spokojnie - mówił  doktor  podając mi jakieś  leki
- to on mnie zgwałcił-  wydusiłam  to z siebie-  to on
- dobrze  spokojnie  - mówił doktor gładzac  mnie po plecach 
- jak mam być  kurwa spokojna-  Wykrzyczałam  zalana łzami - ja nie tak chciałam  kurwa przeżyć  swój pierwszy raz ... A gdzie sa moi rodzice?? Tsaa jak zwykle mają  swoją jedyną córkę  w dupie.  Jak kurwa to sie stało  ... jak ja na to pozwoliłam... kurwa Mac-  krzyczała  jak najeta nie patrząc  na słowa  które  po części nie były  stosowane

- spokojnie leki zaraz zadziałaja  uspokoisz sie i spokojnie zasniesz- powiedział  lekarz wychodząc  z sali  i zostawiając  mnie sama  bo pielęgniarka  sama wyszła  wcześniej...

Zajebiscie  sama z problemem  a rodzice kurwa na wakacjach!!!!!!!

----------
Hejka jestem Karolina a to mój  pierwszy  rozdział ... mam nadzieję  ze sie wam spodoba ❤ miłego ❤❤ 

~HISTORIA OPARTA NA FAKTACH ~Where stories live. Discover now