Noc w bibliotece

1.4K 82 32
                                    

Dwa miesiące zleciały Ci jak jeden dzień, w nowej szkole czułaś się swobodnie, wraz z twoją przyjaciółką Alix spędzałyście czas zarówno w szkole jak i po niej, w tej chwili była Ci najbliższą osobą. Oprócz niej dobrze dogadywałaś się z Chingiem, pomagał ci w matematyce, a po długich, męczących lekcjach nosił twoją torbę pod twój dom.

Był chłodny, listopadowy wieczór... Postanowilaś się wybrać na spacer po ciężkim dniu w szkole. Udałaś się do Twojego ulubionego miejsca do rozmyślań- Ogrodu Luksemburskiego, który był w posiadaniu twojej cioci- Agnes. Miałaś klucze do wszystkich pomieszczeń w pałacu. Tego dnia czułaś dziwny niepokój... Wolałaś przeskoczyć ogrodzenie, niż otworzyć bramę w obawie że ktoś Cię obserwuję. Chłód stawał się coraz bardziej przenikliwy, a atmosferę grozy wzmagała gęsta mgła. Czułaś jak twoje nogi paraliżuje zimno. Pospiesznie przekręciłaś klucz w zamku do pałacu. Wyłączyłaś czujniki ruchu, ale w obawie przed byciem zauwazonym nie włączałaś światła. Udałaś się do biblioteki oswietlajac sobie drogę latarką z telefonu. Stare obrazy zdawały się na Ciebie patrzeć przez mrok, obserwując każdy twój ruch. Dziś miałaś ochotę poczytać "Nędzników" Viktora Hugo. Wspięłaś się na drabinkę, by dosięgnąć wypragnionej książki. Jednak gdy próbowałaś ją wyciągnąć, przypadkiem strąciłaś inne pozostałe. Zdenerwowana zeszłaś z drabinki by pozbierać książki, twój wzrok przykuła jedna oprawiona w czarną skórę. Na grzbiecie był srebrny napis- Miracoulus. Zaciekawiona otworzyłaś ją i zaczęłaś czytać.
"Za najsilniejsze Miraculum uważane są Miraculum Biedronki i Czarnego kota, jednak wieki przed nimi istniało jeszcze jedno, znacznie potężniejsze- Miraculum Białego Kota..."
-nigdy nie słyszałam tej legendy- pomyślałaś. Z rozważań wyrwało cię ciche miauknięcie. Zdziwiona wstałaś z fotela. Nie wiedziałaś skąd miałby się znajdować kot w takim miejscu. Udałaś się w kierunku sali balowej. Miauczenie było coraz głośniejsze. Bateria w telefonie wyładowała ci się. Stałaś pośrodku sali balowej w egipskich ciemnościach. Miauczenie ustało, a czas jakby stanął. Nagle rozległ się dźwięk fortepianu stojącego w rogu pomieszczenia. Przerażona krzyknęłaś. Dźwięk fortepianu przeszywał twoją duszę, lubiłaś dźwięk tego instrumentu, ale nie kiedy grał opuszczonym pałacu! Gdy muzyka ustała zobaczyłeś delikatne, białe światło. Podeszłaś do niego powoli... źródłem światła okazał się być mały biały kociak. Westchnęłaś z ulgą i usiadłaś na zimnej posadzce. Kotek wdrapał się na twoje kolano, delikatnie pogłaskałaś go, a ten cicho mruczał. Momentalnie przestałaś się bać. Uśmiechnęłaś się do zwierzęcia i wzięłaś go na ręce. Kot oświetlał ci drogę powrotną. Gdy chciałaś wyjść z pałacu usłyszałaś cichy głos
-Candience, czytałaś książkę którą ci dałem, prawda? Wiesz już czym jest miraculum...  Jesteś jedyną osobą która jest w stanie udźwignąć brzemię mojej mocy... Tylko Ty możesz władać Miraculum Białego Kota, tylko Ty możesz uratować ten świat przed niebezpieczeństwem. Czy chcesz posiąść moją moc?
Spojrzałaś niepewnie na kota, który był twoim rozmówcą.
-Chcę.- szepnęłaś.
Kot uśmiechnął się.
- Wracajmy do domu.
Zszokowana udałaś się w kierunku willi...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 30, 2017 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Twoja Przygoda Z  Czarnym KotemWhere stories live. Discover now