wstęp

4.8K 246 28
                                    


Louis, 23-letni szatyn z oczami koloru nieba, uśmiechem piękniejszym niż słońce i wzrostem mniejszym niż krasnal ogrodowy. Pracowali razem od roku a Harry od tego czasu był w nim zabójczo nieszczęśliwie zakochany.

Harry, 20 letni brunet, o dziwnym stylu bycia, z wiecznie pomalowanymi paznokciami, włosami żyjącymi własnym życiem i oczami zieleńszymi niż lasy.

Czy Harry'emu uda się spełnić jedno z największych marzeń Louisa i zmieni jego spostrzeżenie na temat urodzin? Czy Harry wkońcu wyzna swoje uczucia do drugiego?

____________________________________

Pierwszy rozdział dodam kiedy napisze całość. Nie będzie to długie ff, bo będzie miało tylko 6/7 rozdziałów po tysiąc słów.
Mam nadzieję, że wam się spodoba i będziecie komentować jak już je opublikuje!

Xx

Kto jedzie na koncert do Berlina?

you still got time l.s Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz