Radosc.

15 0 0
                                    

Wszyscy stali zaszokowani szczególnie kim i Ev chyba nie mogli uwierzyć w to co powiedziałam po jakiś 2 min ogarnęło sie podeszli do nas i zaczęli nas całować tulic cieszyć sie a moim rodzice bili poprostu brawo
- to jak kochani zgadzacie sie ?- zapytałam
- No jasne siora ze sie zgadzamy - krzyknął Ev
- cieszę sie ze sie zgodziliscie - mówiłam ciesząc sie jak jakaś walnięta- musimy jeszcze zadzwonić do Cat i fabiana musimy sie spotkać w restauracji czy cos i powiedzieć im o naszym wyborze
- tak skarbie masz racje musimy im powiedzieć - mówił chłopak
- dzieciaki a koedy termin porodu?- zapytała mama
- Hm sama nie wiem nie pytałam - zaklopotalam sie
- to zapytaj jak bedziesz na kolejnej wizycie - mowila mama
- okey mamo dobra my lecimy do domu obiad zrobic bo głodna jestem jak nie wiem - zasnialam sie i zaczęłam sie ze wszystkimi żegnać Michael podał rękę ojcu i evanovi ucałował w policzek mamę i kim i wyszliśmy
Szliśmy do auta gdy Nakle ból okropny ból głowy i brzucha wszystko robiło sie takie ciemne zemdlałam
Michael pov:
Szliśmy do auta gdy nagle ona sie zatrzymała złapała sie za głowę i zaczynała sie osowac na ziemie zdarzylem ja złapać by nie uderzyła brzuchem o ziemie byłem z panikowałbym i zacząłem wołać evana wszyscy przysięgli bardzo szybko auto stało jakieś 200 metrów od samego domu gdy evan wybiegł rzuciłem mu klucze zeby podjechał tu autem zrozumiał ze ma przejechać przez piękny trawnik zrobił to i z pieskiem opon ruszyliśmy w stronę szpitala ona była taka bezwładna nie przytomna nie reagowała po jakis 10 min bylismy juz w szpitalu lekarze odrazu zabrali ja na usg czy nie straciła dzieci gdy badania sie skończyły z sali wyszedł lekarz
- doktorze i co z Naomi ?- zapytałem
- a kim pan jest dla pacjentki?- zadał mi głupie pytanie
- jestem jej narzeczonym a to jej rodzina- odparłem
- rozumiem a wiec dziewczyna nie straciła dzieci ból głowy był spowodowany zmęczeniem i zła dieta jej życiu nic nie zagraża - powiedział po czym chciał juz odchodZic ale zdarzylem zadać mu jeszcze kilka pytań
- czesc skarbie jak sie czujesz ?
- już lepiej dziękuję
Wyszedłem z sali by pójść do lekarza by zapytać czy mógłby ja zbadać i powiedzieć Kiedy będzie poród zgodził się i
Lekarz wylał na jej brzuch wazeliny przyłożył wałek i zaczął jeździć
- tak wiec Hm poród odbędzie sie w maju jakos 11 to bedzie wtorek - powiedział odłożył urządzenie i wyszedł
- jak sie mała czujesz?- zapytałem moja mała księżniczkę
- dobrze nic mnie nie boli dali mi kroplówke nawadniajaca i za jakieś dwie godziny powinnam wyjść - odparła z uśmiechem
- superancko jutro rozpoczynamy remont pokoju maluszków będziemy musieli pomyśleć o imieninach dla dzieci - poglaskalem ja po brzuchu ona się uśmiechnęła i usunela

Czy to on.?Where stories live. Discover now