Część IV

3 0 0
                                    

Tak wiec całe noce myślałem jak zabić wójcika. Nie wiem czemu miałem takie myśli. Napisałem do mojego przyjaciela o moich przemyśleniach, ale nie wiem czemu nie odpisywał. Poszedłem na boisko, ale nie było tam nikogo. Nagle usłyszałem za drzewami jakieś głosy. Postanowiłem to sprawdzić. Rozmawiali tam Wójcik z Różyckim.
-Pamiętasz cały plan o którym ci mówiłem-powiedział Wójcik
-tak pamiętam- odpowiedział jego rozmówca
-to dobrze więc spotkamy się pod...- tutaj jego głos zagłuszył wiatr. Gdybym usłyszał gdzie się spotkają i kiedy to bym poszedł za nimi, ale nie wiedziałem gdzie, więc byłem zmuszony zostać w domu.

Pamiętnik SamobójcyWhere stories live. Discover now