Rozdział 31.

1.7K 220 88
                                    

Od: Derek.
I tym wieczorem był wieczór, gdy ci się oświadczył, a ty go nie przyjęłaś?

Od: Agnes.
Tak!

Od: Derek.
I on ci się oświadczył drugi raz na lotnisku?

Od: Agnes.
Tak!

Od: Derek.
I ty powiedziałaś "Tak"?

Od: Agnes.
Tak!

Od: Derek.
I później go zgwałciłaś?

Od: Agnes.
Tak!

Od: Agnes.
Chwila... Derek, ty idioto! Oczywiście, że nie! Jak tylko cię zobaczę...!

Od: Derek.
No to, kiedy ten ślub?

Od: Agnes.
Najpierw musimy sobie zaufać... Nie chcę, aby to wszystki potoczyło się za szybko. Te zaręczyny są tylko takim znakiem, że dużo przetrwaliśmy. Nie spieszymy się.

Od: Derek.
Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, a teraz pozwól, że opieprzę twojego narzeczonego.

Od: Agnes.
Pozwalam ci, ale nie za mocno ;) Niech dojdzie do ołtarza.

***

Bardzo, ale to bardza ważna notka.
Gdyż, iż, ponieważ zbliżamy się powoli do końca :( To mam dla was propozycje. Napiszcie w kom swoje imię, lub wymyślone, a ja wstawie was w rozdział mojej książki. Będą to moje podziękowania za taki duży odzew z waszej strony. Będzie częścią świata Agnes i Jack'a. Wasze imiona pojawią się w różnych rozdziałach, więc pilnujcie książki ;) Czekam do środy! Dziękuję :*
Nin!!

Pięćset wiadomości: Nowe rozdanie.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz