Derek uśmiechnął się do Stilesa, który niepewnie odwzajemnił jego gest. Nie był pewien, czego się spodziewać, ale wiedział, że niczego dobrego.
- Przepraszam, słońce - mruknął Hale, całując go w policzek. - W ramach przeprosin postanowiłem upiec ci babeczki.
Stiles spojrzał niepewnie na wypieki, ale podziękował i wziął jedną. Powoli i ostrożnie ugryzł kawałek, obawiając się, że Derek chciał się zemścić za budzik. Jednak faktycznie były dobre i miał nawet walnąć się w głowę za swoją głupotę. Może jego mąż chciał się pogodzić?
Nie cieszył się jednak długo. Kiedy tylko spojrzał w lustro, zobaczył, że naokoło ust ma niebieską skórę.
- Cholera, barwnik.
YOU ARE READING
the great game /sterek
HumorStiles i Derek są małżeństwem, ale po kłótni w ich życiu zaczyna się wielka gra. 1)❕