Jesień

3 0 0
                                    


Za oknem szarość, mgła która przysłania rzeczywistość.

Na szybie kropelki deszczu układające się w nieznany nam obraz.

Szyba ubrudzona smugami dymu kominnego, gdzieniegdzie brązowy liść przyklejony jakby od niechcenia.

Wiatr kołysze płaczące brzozy, rozdmuchując wspomnienia.

Odbicie w kałuży umazanej błotem, to tylko bagnistość.

Bagno dookoła, gęste czarne, wyobraź...

Wyobraź sobie, szary krajobraz złych dni mego życia.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 27, 2016 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

WierszeWhere stories live. Discover now