2. Charlie

181 13 2
                                    

Hejj na początku chciałam wam powiedzieć że przestaję dodawać zdj postaci bo lepiej samemu sobie wyobrazić ten ideał, a narzucanie wam jeszcze ich twarzy jest bez sensu więc zapraszam do czytania
👇👇👇👇👇👇

Leżałam na podłodze cała zasmarkana a z moich oczu lały się łzy. Nawet nie zauważyłam kiedy byłam już w swoim domku i swoim czasie.
Pobiegłam do toalety żeby się ogarnąć i wytarłam się dokładnie papierem.
To co przed chwilą przeżyłam było okropne. Ten cały Ethan, mój brat bez jednego oka, a Charlie? Właśnie. Kto to Charlie, czemu nie ma jej teraz w księdze ale zamiast tego jest wyrwana strona? O co chodzi?
Wybiegłam z pokoju i odruchowo spojrzałam w stronę odsłoniętego okna. Przez chwilę wydawało mi się że ktoś tam siedzi, ale nieważne. Czas przygotować się na łucznictwo.
Marika powiedziała Chejronowi że łuku lepiej mi nie dawać, ale on oczywiście uważa że nauka mi się przyda. Ja naprawdę nie wiem o co chodzi, ale czuję że to będzie jedna wileka porażka.

******

-Przecież ja nawet nie wiedziałem że Charlie ma siostrę. - Nico złapał się za głowę - Ale dlaczego jest taka podobna?

- Człowieku skup się - Matt chodził po domku Hadesa żywo gestykulując - Czy można wskrzesić półboga?

-Teoretycznie tak - Brunet oparł się o komodę - Ale to niebezpieczne. O kogo konkretnie chodzi?

Syn Iris spojrzał na Marikę nie wiedząc co robić.

- O Charlie - dziewczyna przerwała niezręczną ciszę jednocześnie wzbudzając chmurę emocji - A konkretnie o to czy to możliwe żeby ją ktoś wskrzesił. Jakiś czas temu.

W tej chwili nastała ta cisza. Cisza którą każdy z nas dobrze zna. Ta cisza pełna obaw i strachu przed następnym wypowiedzianym zdaniem.
Oczy syna Hadesa itak już ciemne i wypełnione grozą, jeszcze bardziej poczerniały. Równie ciemne włosy przeczesał lewą ręką, którą następnie włożył do kieszeni. W drugą rękę złapał szklankę z wodą stojącą wcześniej na komodzie. W końcu odwrócił się w stronę okna, wziął łyka i zapatrzony w dal odezwał się:

-Mój ojciec nigdy nie wypuściłby Charlie z podziemi rozumiecie?

-Ale Nico! Musisz nam uwierzyć! Victoria ma jej sztylet! - córka Posejdona gwałtownie wybuchła - Ma sztylet Charlie!

-Sztylet Charlie... - Chłopak odwrócił się od okna. Po jego wyrazie twarzy można było wywnioskować jaki ma zamęt w głowie. - Przecierz ona została pochowana razem z nim, on stał się jej atrybutem a to znaczy...

-To znaczy że Charlie żyje! - Marika dokończyła za niego.

Na twarzy syna Hadesa pojawiło się niedowierzenie. Znowu milcząc odwrócił się w stronę okna i zapatrzył w dal. W końcu odstawił szklankę na miejsce i odwrócił się w stronę gości. Jednak tym razem w jego oczach było widać gniew.

-Mój ojciec nigdy nie pozwoliłby żeby przeklęta córka Nemezis uciekła z Hadesu rozumiecie? - Chłopak wskazał palcem na drzwi i zacisnął zęby - Wyjdźcie zanim was zabiję!

******

-Dlaczego Chejron każe mi chodzić na zajęcia z łucznictwa skoro wie że nic z tego nie będzie? - Ze zrezygnowaniem wzięłam w dłoń kolejną strzałę.

-Ja wiem? - Matt strzelił w środek tarczy - Myślę że Chejron chcę dla ciebie jak najlepiej, oczywiście pomijając fakt że cię nie lubi...

Zdecydowałam że nie będę się ośmieszać i nie będę strzelać jak Chejron odwraca wzrok. Cały czas męczyła mnie sprawa tej całej Charlie. Charlie Gun. Nawet boję się wrócić do domku z myślą że czeka tam na mnie ten przeklęty sztylet. Oczywiście ja musiałam iść na tą przeklętą ściankę wspinaczkową. W każdym razie teraz już muszę wiedzieć o co chodzi w tym wszystkim.

Córka Nemezis - Obóz Herosów (Lekka Korekta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz