9-Jony u mnie w domu

36 3 8
                                    

Kiedy tylko powiedziałam ,,Mamo" zrobiło mi się mego smutno.Od razu przypomniało mi się wszystko.

Nagle usłyszałam jakiś znajomy głos:

-Zoe zoe proszę zejć na dół to ja Jony!!!!!!!

-Nie nigdy!!!!!!

-Proszę Zoe!!!!!

Nagle usłyszałam tupanie.Odrazu wiedziałam że Jony idzie do mnie do pokoju.Nie wiem jak Monika(nowa mama) mogła go tu wpuścuć.Przecierz on wygląda na jakieś 20 lat i wogóle.

Nagle otworzyły się drzwi mojego pokoju.A Jony powiedział:

-Choć tu Zoe nic ci..Nie zrobie obiecuje...

-Zostaw mnie idioto nie chce mieć z tobą nic wspólnego!!!!!

Nagle Jony zblirzył się do mnie i zaczoł mnie całować.Byłam tak tym obrzydzona że aż się zrzygałam.A co gorsza Jonemu do gemby.

Pfff  on i tak nic sobie z tego nie zrobił tylko wyszedł.Jestem taka zadowolona z tego co zrobiłam.

W sumie to chciałam być z nim ale po tym jak zmarła mi mama to mam go gdzieś.On pewnie chciał mnie tylko wykorzystać a nie być moim chłopakiem.

Monika żeby mnie pocierzyć ze mną na zakupy sorka poszła bo do sklepu mieliśmy dosłownie dwa kroki.

Kupiłam sobie taką ładną sukienkę

Kupiłam sobie taką ładną sukienkę

¡Ay! Esta imagen no sigue nuestras pautas de contenido. Para continuar la publicación, intente quitarla o subir otra.

Jest cudna.Ale jednak nie poprawiło mi to humoru po tej akcji z Jonym.

zgubiona Donde viven las historias. Descúbrelo ahora