Korytarzami zamku, po którym spłynęło mnóstwo krwi, przechadzała się zakapturzona postać. Opuściła pałac i mimo padającego śniegu szła w zamierzonym kierunku. Po kilkunastu minutach dotarła do lasu. Uklęknęła obok skrawka ziemi, oddzielonego od reszty dwoma deskami, i modliła się. Kiedy skończyła wypowiedziała tylko te kilka słów ,, Ten kto ci to zrobił zapłaci za to ''. Po tych słowach wstała i wyciągnęła swój błyszczący sztylet.
YOU ARE READING
Ayse sultan 2
Fanfiction,,Ayse sultan 2'' jest to druga część mojej wcześniejszej opowieści ,, Ayse sultan ''. Opowiada o dalszych losach głównej bohaterki - sułtanki Ayse. Zapraszam do czytania :-)