Opiekun

156 13 0
                                    

Tu, w Czarnej Bibliotece, książki nie trafiają na półki same. 

Ktoś musi się najpierw nimi zająć.

Z odrobiną lęku, ale i sporą dozą ciekawości, przekraczasz próg. Ciężkie drzwi z czarnego metalu zamykają się za tobą. A raczej, jak orientujesz się po chwili, zostają przez kogoś zamknięte.

— Witaj! — Niewielkie stworzenie tonące w przydużej, czarnej szacie, uśmiecha się ufnie. Spod obszernego kaptura wychyla jasna, okrągła twarzyczka. Postać sięga ci może do kolan. To gnom, uzmysławiasz sobie.

—  Kim jesteś?— Drugi  stworek jest zdecydowanie mniej przyjazny. Jasne brązowe futerko i wystający spod kaptura długi, wąski pyszczek uzmysławiają ci, że to najpewniej jakiś magiczny zwierz.

Jestem... twórcą— odpowiadasz powoli.— Pisarzem. Przynoszę Opowieść.

— To raczej oczywiste — futrzaty wywraca oczami.— Pytam o konkrety. Imię, numer buta, nazwisko panieńskie matki...

— Shop, daj spokój! Nie widzisz, że jest zdezorientowany?— skrzatka daje przyjacielowi kuksańca w bok.— Od początku. Znajdujesz się w Czarnej Bibliotece, a my jesteśmy jej opiekunami. Ja nazywam się Fem! Uwielbiam czytać i jestem pewna, że twoja Opowieść jest niezwykła!— Istotka radośnie potrząsa twoją dłonią. 

—  Ja, jak już pewnie zdąrzyłeś zauważyć, to Shop.  — Szop częstuje cię spojrzeniem ciemnych, nieufnych oczu.— Lubię dobrze napisane historie i nie czytam byle czego.

— Jesteśmy tutaj, aby ocenić twoją Opowieść!— Gnomka wskazuje zawiniątko, które do tej pory skutecznie ukrywałeś w dłoni.

— Panuje tu swoisty system. Najlepsze książki mają swoje miejsce na samej górze— Gryzoń wskazuje na stojący obok regał.— Podczas gdy te mierniejsze trafiają niżej.

— To, na jaką półkę trafi twoja Opowieść, zależy od oceny jednego z nas!

— Tego, który ją przeczyta.

— Ty musisz tylko...

— Wybrać, czy chcesz oceny specjalisty...

— Czy może wolisz, by twoją historię przejrzał ktoś o przychylniejszym spojrzeniu.

— To tyle. Wybór należy do ciebie. Tylko pamiętaj...— Zwierzak zakłada ramię na ramię.— Jestem ostrym krytykiem i z pewnością zwrócę uwagę na każdy błąd, więc nie zwracaj się do mnie, jeśli z ortografią i interpunkcją nie jesteś zbyt blisko.

—  A ja z pewnością doszukam się czegoś dobrego w każdej opowieści!  — Skrzatka uśmiecha się do ciebie pokrzepiająco.— Także nie bój się mnie wybrać, jeśli jeszcze nie jesteś pewien swych umiejętności albo coś sprawia ci problemy. Na pewno ocenię cię łagodnie!

Opiekunowie Biblioteki stają naprzeciw ciebie. Z powątpiewaniem spoglądasz na zawiniątko w dłoni. Komu powierzysz swą Opowieść? 

W co ja się właściwie wplątałem...


[Zapisy i regulamin w następnej części!]

ZAMKNIĘTE Recenzje: Czarna Biblioteka ۩Where stories live. Discover now