Pingwinowy kurs Wattpada

Budujemy imidż, czyli koniec bycia smutnym anonem

Myślę, że ta część przyda się w większości nowym użytkownikom, bądź ,,duchom'', którzy nie angażowali się za bardzo w wattpadowe życie i jeszcze ani nie mają dorobku, ani żadnych znajomych. Nie znaczy to oczywiście, że dla reszty będzie bezwartościowy, w końcu może ktoś postanowi zacząć od początku?

Czym jest wattpadowy imidż? Pewnie większość powie ,,nick, avatar i opis''. Owszem, choć do tej grupy dodałabym jeszcze kilka rzeczy: dzieła, styl pisania oraz ogólny sposób bycia. W tej serii skupię się na omówieniu, co, jak i po co robić, żeby stać się popularnym. Póki co zajmijmy się ogólnikami. Mam nadzieję, że po lekturze tego rozdziału wszyscy nie zaczną nagle zmieniać nicków, bo nikogo nie rozpoznam D:

Znalazłam całą masę poradników typu ,,jak się wybić?'', które mówią, jakie okładki przyciągają uwagę, co dać w opisie, jak zatytułować dzieło itd. Nie trudno na te rady trafić, więc u mnie ich nie znajdziecie, szkoda czasu na pisanie tego samego po raz setny. Za to chyba jeszcze nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że istnieje kwestia znacznie ważniejsza niż rozpoznawalne opko - rozpoznawalny profil. Co z tego, że jedno z Twoich dziesięciu dzieł jest na przodzie rankingu, skoro nikt nigdy nie wie, kim jesteś? 

Jeśli planujesz podbić świat internetu, już teraz możesz zacząć tworzyć plan długoterminowy. W jego realizacji na pewno przyda Ci się kilka rad, które przygotowałam. Dotyczą one wszelkich kwestii odnośni tworzenia profilu w taki sposób, by zapadał w pamięć i był łatwo rozpoznawalny oraz sposobów na budowanie reputacji.

Nazwa

Uwaga dla nowych: na Wattpadzie istnieją dwie nazwy - tę bezpośrednio pod avatarem nazwijmy nickiem. Można go w każdej chwili zmienić, nie jest zależny od drugiej nazwy. To jeszcze niżej to login, czyli prawdziwa nazwa profilu. Jest używany do logowania i raczej stały (choć chyba da się zmienić). To on będzie potrzebny do oznaczania oraz wyszukiwania.

Charakterystyczna, niedługa (chyba że jesteś rodzynkiem z megadługą nazwą jak arhixvelshadowwithin bo wtedy się wyróżniasz), łatwo wpadająca w oko, możliwa do wymówienia. Czego się wystrzegać? 

- Powtarzalnych słów, które znajdą się w setkach innych profili. 

- CYFR. Tak, cyfr. Co prawda później się przekonacie, że cyfry i liczby to ważne narzędzie, ale nie w nicku. Co lepiej wygląda: BlondPingwin czy Pingwin98? Jest jednak wyjątek, czyli znane i powszechnie kojarzone liczby jak 007, 666 itd. Tylko warto się najpierw upewnić, że setka innych użytkowników już ich nie użyła.

- Zlepku słów. Jak ktoś zobaczy Pięknaiskromnablondpingwinica, to mu się nawet nie będzie chciało myśleć, gdzie mają być spacje.

- Zbyt wielu znaków, jak widać na poprzednim przykładzie. Długi nick trudniej zapamiętać (chyba że w długości jego siła, ale to się rzadko udaje).

- Dziwacznych nazw własnych. No nie dość, że wstyd powiedzieć na głos, bo nie wiadomo jak wymówić (a i język można sobie połamać), to są potem problemy z wyszukiwaniem i oznaczaniem, bo zawsze można pomylić literkę. Już samo zapamiętanie słowa, które wygląda jak wyjęte z elfiej książki telefonicznej, jest trudne, więc, jeśli bawisz się w nazwy własne, postaw na coś krótkiego i bez zbędnych wywijasów.

- Nicków, które nieodłącznie kojarzą się z jakąś gwiazdą czy postacią, chyba że zamierzacie budować popularność na ff.

Co jest mile widziane:

- Rymy. Wszyscy rymy znają i kochają.

- Skojarzenia z czymś miłym.