Rozdział 1

1K 31 3
                                    

Wyszłam z mieszkania i zeszłam po schodach prowadzących na pierwsze piętro.

Wyszłam z bloku i szłam w stronę domu. Stanęłam na chodniku zanim przeszłam na drugą stronę spojrzałam na blok. Zmierzyłam go od góry do dołu. Miałam już przejść przez pasy, gdy dostałam wiadomość:

Stalker: Już wyszaś od Pani Carrie? Co tak wcześnie?

Ja: Co?? Zaraz, ty mnie widzisz?

Zaczęłam się rozglądać jak głupia w około . Ludzie nie patrzyli na mnie. Gdzie on jest? Kim on jest?

Stalker: Od czegoś mam oczy, nie? Uważaj, bo kark sobie skręcisz. Hehe ;)

Ja: Gdzie jesteś?

Stalker: Nie daleko, czemu pytasz?

Ja: Obserwujesz mnie?

Stalker: No może patrze sobie tylko. Jestem zbyt samolubny by przestać. Jesteś za ładna.

Przeszłam przez pasy i wpadłam do domu.

- Mamo? Jest może Ben?

- Tak, jest u siebie. A coś się stało?

- Nie, nic takiego.

Wpadłam do pokoju brata. Myślałam, że to on.

- Ejjj! Się puka!!- krzyknął oburzony.

- Gdzie masz telefon?

- Tu, a co?

- Nic!

Stalker: Wszystko ok?

To nie może być on, widziałabym jak pisze smsa.

- Muszę iść!

Wyszłam z jego pokoju i pobiegłam po schodach do swojego.

Trzasnęłam drzwiami i usiadłam na łóżku.

Stalker: Wszystko ok?

Ja: Dobrze się czujesz?

Stalker: Tak? Czemu pytasz?

Ja: Jak masz na imie?

Stalker: Czemu pytasz?

Ja: Bo chce wiedzieć, i jestem ciekawa

Stalker: To nie bądź, bo ci nie powiem.

Ja: Mhm... Jak masz na imię??!

Stalker: Nie powiem.

Ja: Masz na imię NIE POWIEM?

Zmieniono na Nie powiem.

Nie powiem: Hehe. Tak.

Ja: Aha, a ile masz lat?

Nie powiem: Dużo masz tych głupich i bezsensownych pytań?

Ja: Tak dużo aż się nie dowiem kim jesteś.

Nie powiem: Po co ci to wiedzieć? Hm?

Ja: Bo do mnie piszesz? To chyba proste? Chce wiedzieć z kim smsuje.

Nie powiem: Nie dowiesz się.

Ja: No to nie będe z tobą pisać.

Nowe życieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz