Wyszłam z mieszkania i zeszłam po schodach prowadzących na pierwsze piętro.
Wyszłam z bloku i szłam w stronę domu. Stanęłam na chodniku zanim przeszłam na drugą stronę spojrzałam na blok. Zmierzyłam go od góry do dołu. Miałam już przejść przez pasy, gdy dostałam wiadomość:
Stalker: Już wyszaś od Pani Carrie? Co tak wcześnie?
Ja: Co?? Zaraz, ty mnie widzisz?
Zaczęłam się rozglądać jak głupia w około . Ludzie nie patrzyli na mnie. Gdzie on jest? Kim on jest?
Stalker: Od czegoś mam oczy, nie? Uważaj, bo kark sobie skręcisz. Hehe ;)
Ja: Gdzie jesteś?
Stalker: Nie daleko, czemu pytasz?
Ja: Obserwujesz mnie?
Stalker: No może patrze sobie tylko. Jestem zbyt samolubny by przestać. Jesteś za ładna.
Przeszłam przez pasy i wpadłam do domu.
- Mamo? Jest może Ben?
- Tak, jest u siebie. A coś się stało?
- Nie, nic takiego.
Wpadłam do pokoju brata. Myślałam, że to on.
- Ejjj! Się puka!!- krzyknął oburzony.
- Gdzie masz telefon?
- Tu, a co?
- Nic!
Stalker: Wszystko ok?
To nie może być on, widziałabym jak pisze smsa.
- Muszę iść!
Wyszłam z jego pokoju i pobiegłam po schodach do swojego.
Trzasnęłam drzwiami i usiadłam na łóżku.
Stalker: Wszystko ok?
Ja: Dobrze się czujesz?
Stalker: Tak? Czemu pytasz?
Ja: Jak masz na imie?
Stalker: Czemu pytasz?
Ja: Bo chce wiedzieć, i jestem ciekawa
Stalker: To nie bądź, bo ci nie powiem.
Ja: Mhm... Jak masz na imię??!
Stalker: Nie powiem.
Ja: Masz na imię NIE POWIEM?
Zmieniono na Nie powiem.
Nie powiem: Hehe. Tak.
Ja: Aha, a ile masz lat?
Nie powiem: Dużo masz tych głupich i bezsensownych pytań?
Ja: Tak dużo aż się nie dowiem kim jesteś.
Nie powiem: Po co ci to wiedzieć? Hm?
Ja: Bo do mnie piszesz? To chyba proste? Chce wiedzieć z kim smsuje.
Nie powiem: Nie dowiesz się.
Ja: No to nie będe z tobą pisać.
CZYTASZ
Nowe życie
FanfictionW ciągu jednych wakacji życie nastoletniej Laury psuje się... bardzo... Dziewczyna pada ofiarą stalkera. Nigdy nie myślała, że kiedykolwiek będzie się bać... o własne życie... Zapraszam do czytanie <3 Okładkę zrobiła 'Monia6920'. Wbijajcie do n...