Od Autorki i Prolog

711 24 6
                                    

To jest mały wstęp. Opowiem tutaj historię Jane.

Prolog
Pov's Anthony
-Savannah! Bierz Jane I uciekaj!- krzyknąłem, przemieniłem się w locie i rzuciłem na wrogo nastawionych wilków. Oczywiście Sav jak to Sav schowała naszą córkę i przybiegła mi pomóc. Niestety wilków było 5 razy więcej niż nas. Walczyłem zawzięcie i nagle usłyszałem krzyk. Zobaczyłem jak Sav umiera... Szybko się opamiętałem, postanowiłem walczyć dla naszej córki. Muszę wam powiedzieć, że ja, Sav i Jane byliśmy banitami. Jeszcze przed przyjściem na świat Jane. Nikt nam nie chciał pomóc. Ja nie dałem już rady dalej walczyć... Poddałem się, a wrogi Alfa do mnie podszedł.
-Gdzie jest wasza córka?!?!?!-👹 ryknął wściekły. Torturował mnie bardzo długo. W końcu nie wytrzymałem. Mówili, iż to stado ma okropny sposób na tortury... Powiesiłem się. Zanim wydałem ostatnie tchnienie powiedziałem -przepraszam Sav, zawsze cie kochałem Jane...- I umarłem.

To moje pierwsze opowiadanie. Może komuś się nie spodobać ale trudno... Następne części już w krótce... 😘😘😘

Biała MateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz