text 2

1.1K 106 6
                                    

Siedziałem na szkolnym korytarzu,gdy do mnie dosiadł się mój kumpel Michael.

"Hej Ashty,jak się masz myszko?"wyszczerzył się jak dziad do sera.

"Nic."odparłem,bez namiętnie patrząc na swoje długie palce. Clifford złapał mnie za ramię i obrócił tak,abym patrzył w jego oczy.

"Znów myślisz,o tym debilu Ash?"nie odpowiedziałem "Mówiłem,że mu zajebie ale ty oczywiście nie,zapomnij o nim."

"Ty nic nie rozumiesz Mickey."odparłem sfrustrowany tym wszystkim.

"Właśnie,że rozumiem Ashton."wstał z ławki i odszedł do swojego chłopaka Luka Hemmingsa,kumpla Hood'a.

Wyciągnąłem telefon i spojrzałem,że mam nie odebranął wiadomość.

Nieznany: Nie bądź smutny, Clifford to cipa.

Zacząłem oglądać się po korytarzu,ale moje oczy nie spodkały nikogo,kto miał telefon w dłoni.

Nieznany: Nie oglądaj się tak,bo sobie głowe skręcisz..

Ja: Poprawnie to można,sobie kark złamać ;/

Ja: Kim ty w ogóle jesteś?

Nieznany: Kimś kto miał w życiu wszystko,ale to zjebał.

Text With My Ex|cashtonOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz