Rozdział 5

14.5K 919 35
                                    

Miłego czytania wilczki! ;*

Moja pierwsza myśl po przebudzeniu?
Głowa! Jeju jak ona okropnie pulsuje!
Dłońmi próbowałam wymasować obolałą część ciała.

Druga myśl?
Pić! Błagam, wody!

Jestem zbyt leniwa, aby otworzyć oczy i wstać. Mówienie też wydaje mi się zbyt męczące, tym bardziej, że czuję suchość w gardle.

I co ja mam zrobić ze swoim życiem?!

Dobra... Zaraz wstaję. Zacznijmy od oczu! Pomału, bez pośpiechu podnoszę ociężałe powieki.

Pomieszczenie wygląda na bardzo ciemne, ponieważ szare zasłony chronią mnie od światła słonecznego.
Od kiedy mam w pokoju szare zasłony, a nie błękitne żaluzje?

Łącz wątki, idiotko! Dalej, myśl!

- Gdzie ja kuźwa jestem?!

Auć! Moja głowa! Cholera jasna! W co ja znowu się wpakowałam?

Nawet nie próbowałam gwałtownie zerwać się z łóżka. Wiedziałam, że zbyt wiele bólu by mnie to kosztowało. Głowa wystarczająco nim pulsuje.

Delikatnie, stopniowo podnosiłam się i wstałam z wygodnego i mięciutkiego łóżka, a właściwie łoża... Jak to tutaj wnieśli?! Posłanie jest przeogromne. Ile osób byłoby w stanie się na nim zmieścić?

Podeszłam do okna i rozsunęłam zasłony.
Oślepłam! Cholera, moje oczy...
Widok za oknem był powalający. Dosłownie, prawie mnie powalił!

Swój wracający do dobrego stanu wzrok skierowałam na wnętrze sypialni. Granatowe ściany, ogromne łoże z szafkami nocnymi obok niego, dwie wielkie szafy, prawdopodobnie na ubrania, jeden średniej wielkości regał z książkami i dwa brązowe, skórzane fotele, a między nimi duża lampa stojąca i mały okrągły stolik.

Pomieszczenie duże, nawet bardzo, a do tego zadbane i czyste. Jednak według mnie brakowało w nim zdjęć i rzeczy osobistych dzięki którym można poznać właściciela pokoju. Jego osobowość i hobby.

Jedne drzwi zapewne są wyjściowe i prowadzą do innych pomieszczeń wewnątrz budynku, a drugie albo trzecie? Dokąd mogą prowadzić?
Niespiesznie podeszłam do pierwszych drzwi i nadusiłam klamkę.

Ani drgnęły.
Pewnie zakluczone.

No cóż, spróbujmy z drugimi!
Łazienka! I to jaka!

Łał... Nigdy tak drogo wyglądającej łazienki nie widziałam. Nawet w telewizji, a muszę przyznać, że lubię oglądać programy, w których remontują czyjeś domy!

Czarne płytki zarówno na podłodze i ścianach, ogromna wanna i prysznic z hydromasażem, piękny zlew oraz zdobione lustro. Nawet pralka i sedes wyglądają na bardzo drogie! W szafce kosmetyki damskie oraz męskie. Ich opakowania zdają się być ekskluzywne i drogie.

To bardzo niegrzeczne... Nie powinnam grzebać i przeglądać zawartości czyichś szafek. Ale tutaj nawet taki zawsze zwyczajny biały ręcznik wygląda jakby kosztował majątek!

Przestrzeń, znowu mnóstwo wolnej przestrzeni! Kolejne duże i bardzo zadbane pomieszczenie. Nie wiem gdzie jestem, ale ta łazienka to niemalże raj!

Czyżbym umarła? Może z przepicia alkoholowego?

Przechodzę obok lustra nawet nie zerkając w jego stronę. Cóż... Czuję, że nie powinnam tego robić jeśli nie chcę się załamać.

Opuszczam pomieszczenie i już będąc w sypialni, szarpię za klamkę ostatnich do sprawdzenia drzwi.

To, co widzę sprawia, że stoję niczym zaczarowana. Ani drgnę.

TYLKO MOJAWhere stories live. Discover now