Pov.Charlie
Zaczęliśmy się całować.
Była taka delikatna a za razem zachlanna,nie powiem ze mi się nie podobało. Była strasznie napalona.
Wziąłem ją na ręce tak że nasze krocza były oddalone od siebie kilka małych centymetrów. Mój kolega postanowił zakolegowac się z jej pusia. Polozylem ja na łóżku i zacząłem składać mokre pocałunki na jej szyi potem obojczyku na którym zostawiłem czerwony ślad(czyt.malinke). Widziałem że tego chcę więc zaczalem ja rozbierać. Ona też zaczęła mnie powoli rozbierać. Ściągnąłem jej bluzkę,stanik,spodenki a na końcu majtki. Ona ściągnela ze mnie wszystko i się zaczęło. Najpierw polizalem jej pusie i słyszałem ciche jęki Rity. Usmiechnalem się. Wstałem i dałem Ricie mojego przyjaciela do buzi. Było mi naprawdę dobrze. Przytrzymalem trochę głowę Rity tak że zaczęła się krztusic. Potem przeszedłem do czynów. Na samym początku wsadzilem dwa palce i poruszyłem trochę szybciej a Rita zaczęła się wyginac. Potem mój członek znalazł się w pusi Rity. Poruszyłem trochę mocniej.
-Charlie to boli.
-Zaraz przestanie
-Zawsze tak mówisz.
Poruszyłem jeszcze mocniej żeby się zamknęła i nie lapala mnie za słówka.
-Zamkniesz sie? Nie łap mnie za słówka!!!
Złapałem jej twarz i scisnalem trochę mocno
-Rozumiem,przepra-a-aszam
Chyba doszła bo zaczęła się wic po łóżku.
-Czekaj jeszcze chwilę
Zacząłem trochę szybciej poruszać.
Po 10 minutach tez doszedłem.
Polozylem się koło Rity przykrylem nas kocem i po chwili poszliśmy spać.
####################
Hej.
Jak się podoba?
Dzisiaj z perspektywy Charliego :))
Do następnego
BUJAAA
JULCIX
P.S: Przepraszam za błędy. I za tą przerwę,nie miałam weny. Ale przyjaciółka mi pomogła. Pozdrawiam Milene <3
