1

17.7K 738 594
                                    


*Park Me Rin*

Wolno zmierzałam w stronę mojego domu w słuchawkach rozbrzmiewał mocny głos Adele w piosence "Skyfall". Właśnie miałam skręcać w moją uliczkę ale zauważyłam, że na ziemi leży jakiś młody chłopak.

-Przepraszam?- schyliłam się do niego.

A nich piorun trzaśnie moją wrodzoną dobroć! Kilka razy szturchnęłam jego ramię ale żadnej odpowiedzi.

-Yoongi!- usłyszałam wołanie.

Szybko się wyprostowałam i zaczęłam wypatrywać wołającego.

-Znowu upił się do nieprzytomności?! Aish! Co my z nim mamy.- powiedzieli to cicho ale całość usłyszałam.

-Przepraszam.- podniosłam lekko rękę.

Spojrzeli na mnie a potem na siebie. Wskazałam palcem na mężczyznę.

-Wasz?- zapytałam pół żartem, pół serio.

-Taak.- odpowiedział jeden i podbiegł do "Yoongiego".

-Dziękuję bardzo.- drugi też podszedł.

-Ej Yoongi!- potrząsnął miętowowłosym.

-Zadzwonię do menadżera.- oznajmił drugi.

-Nie! Wkurzy się, że Suga znów się upił.- pierwszy spojrzał na drugiego.

Przez chwilę stali w ciszy. Szybko przenieśli wzrok na mnie. Automatycznie poprawiłam bluzkę.

-Pomożesz nam?- zapytał pierwszy.

-Zależy w czym.- mruknęłam.

-Weź go do swojego domu.. tylko na jedną noc, aż wytrzeźwieje.- dokończył.

-Ja was nawet nie znam!- lekko krzyknęłam.

-Mówi ci coś BTS?- zapytał drugi.

-Nie słucham pop'u.- przerzuciłam włosy do tyłu.

-Jestem J-Hope a to Jin.. z tego zespołu.- powiedział to ciszej aby nikt poza mną tego nie usłyszał. -A ten na ziemi to Suga.- szybko dodał.

-Aish! Nie zrobi mi krzywdy?- zapytałam niepewnie.

-Jest nieszkodliwy.- uśmiechnął się Jin.

~~~

Wprowadziłam "miętuska" do mojego mieszkania. Od razu rzuciłam nim na kanapę i okryłam go kocem, o tym samym odcieniu co jego włosy.

-Jesteś ładna. Jesteś nową Jina?- zapytał trochę se pleniąc.

-Nie.- mruknęłam i wstałam.

-Czekaj! Zdradzęę.. ci sekret.- gestem pokazał abym przysunęła się bliżej.

Zbliżyłam twarz do jego i lekko zmrużyłam oczy.

-Tak naprawdę to nie ja piszę piosenki.- zaśmiał się. -Kupujemy piosenki od innego zespoły. -"hihihi".

-Fascynujące.- udawałam zaskoczenie.

Szczerze to nie obchodziło mnie to co robią dla zespołu więc nie przejęłam się tym zbytnio.

-Ja w to nie wierzę! Jak wy możecie?- wzdychałam i chwyciłam się za twarz.

Suga wyglądał na zadowolonego.. W końcu zdradził nieznajomej tajemnicę zespołu a ona się tym tak przejęła.

-A teraz idź spać.- powiedziałam oschle.

O dziwo jak powiedziałam tak zrobił. Gdy miałam już pewność, że szybko nie wstanie, ruszyłam do swojej sypialni. Szybko się przebrałam, umyłam twarz i wskoczyłam pod pierzynę.

~~~

Zaspana szłam w stronę kuchni. Sugi na kanapie już nie było. Zrozumiał co zrobili jego przyjaciele i se poszedł.. i dobrze.
Podniosłam wzrok i spojrzałam na mój czajnik. Szybko sięgnęłam do jego rączki.. ktoś sięgnął po niego w tym samy czasie.
Spojrzałam na osobę która również chwyciła mój czajnik. Był nim Suga.

-Miałeś iść do domu.- mruknęłam patrząc na niego.

-Mam strasznego kaca.. jak mam wracać do wytwórni? Rozmawiałem z resztą i powiedzieli, że mam tu zostać aż mi przejdzie.- wyciągnął do mnie rękę. -Yoongi.

-Merin.- podałam mu swoją dłoń.

-Teraz zjedzmy śniadanie!- oznajmił wesoły.

-Najpierw trzeba je zrobić.- przewróciłam oczami.

☆☆☆

A więc tak wygląda mój kolejny ff z Sugą (i BTS'em). Mam szczerą nadzieję, że będzie to miało ręce i nogi! Xdd

 Mam szczerą nadzieję, że będzie to miało ręce i nogi! Xdd

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Seven || BTSOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz