10

235 34 6
                                    

Głośny krzyk wyrwał chłopaka ze snu. Luke pospiesznie zerwał się z łóżka i biegiem, jeszcze śpiąc ruszył w kierunku głośnego dźwięku.

Na korytarzu zastał ojca, który aż buzował od negatywnych emocji. Jegk twarz zmieniła kolor na wściekle czerwony, a dłonie tak mocno zacisnęły się w pięści, że aż pobielały mu knykcie. Oho. Szykuje się coś złego. - pomyślał Luke.

- Co tu się odpierdala?!! - wykrzyczał zdenerwowany Andrew.

Młodszy Hemmings nie wiedział do końca, co się dzieje, ponieważ to nie w jego stronę kierowane były zarzuty. Ojciec bowiem stał przed otwartymi drzwiami do pokoju gościnnego. Zainteresowany chłopak poszedł bliżej, a wtedy zauważył Caluma leżącego w jednym łóżku z małą. O co chodzi?

Wtem przez jego głowę przyleciało pojedyncze wspomnienie z poprzedniej nocy. To, kiedy Aveline przyszła do jego pokoju z pytaniem.
Ups?

Calum widząc w drzwiach pana Hemmingsa, który wyglądał, jakby miał zaraz wybuchnąć, od razu zerwał się, aby zejść z łóżka i stanąć na równe nogi. Po drodze jednak nie zauważył przestraszonej dziewczynki, która leżała skulona obok niego, a którą wcześniej nieświadomie obejmował ramieniem. W tym wypadku, zahaczył nogą o biodro dziecka i sturlał się z hukiem na podłogę. Nie przejęty bólem po upadku pospiesznie wstał i od razu łapiąc spodnie rozpoczął nieporadne ubieranie. Po wyrazie jego twarzy widać było, że nadal nie był do końca pewny, co właściwie tutaj robi.

- Calum, co tu się do cholery wyprawia!? - zapytał Adrew.

- W sumie to nie wiem. - mruknął cicho, speszony chłopak.

- Co tu robisz w łóżku mojej córki w samych bokserkach?!! - w innych okolicznościach brzmiało by to dwuznacznie, ale jeśli dziecko ma 8 lat ciężko wyczuć podtekst.

W tym momencie Aveline przestraszona głośnymi krzykami wyskoczyła z łóżka w swojej pidżamce i biegiem ruszyła w kierunku wyjścia, gdzie w danej chwili stał tylko Luke, ponieważ starszy Hemmings zbliżył się do Caluma.

Chłopak, jak poddany hipnozie zagrodził ręką wyjście, a kiedy poczuł ciało dziewczynki od razu przyciągnął ją do siebie.

- Dlaczego spałeś z Aveline w jednym łóżku? - powiedział ojciec dwójki nadal podniesionym głosem.

Hood podrapał się niezręcznie po karku, który nadal nie był osłonięty żadną tkaniną, nie do końca pojmując o kim mówi starszy, ale ten, jakby rozumiejąc kiwnął głową w stronę małej.

- Sam nie wiem. Kładłem się, jak nikogo tutaj nie było. - wytłumaczył, starając się ukryć rumieńce.

Andrew zwrócił wzrok w kierunku dziecka, a wtedy Luke odsunął Aveline od siebie na długość ramienia, jakby olśniony tym, co robił przez cały czas.

Blondyn wiedział, że nie obejdzie się bez kary, kiedy wszystko wyjdzie na jaw, ale starał się chociaż po części złagodzić wyrok.

- Calum przyszedł do mnie po imprezie, a ja kazałem położyć mu się tam, gdzie zawsze, bo zapomniałem, że teraz pokój jest zajęty. Później sam położyłem się spać, więc kiedy przyszła do mnie mała z pytaniem, gdzie ona ma się położyć nie w pełni rozumiejąc powiedziałem, że u siebie. - powiedział omijając moment z imprezą, na którą zabrał nieletnią siostrę.

Trochę łagodniejszym wzrokiem, Adrew odwrócił się i niemo zapytał Caluma o potwierdzenie, a on automatycznie pokiwał głową. Następnie przeniósł spojrzenie na córkę. - Tak było Ave?

Luke czuł, że zaraz wybuchnie ze zniecierpliwienia, a jego ciało wręcz trzęsło się ze zdenerwowania, czy dziewczynka potwierdzi tą ukrojoną wersję wydarzeń. Ze zdziwieniem zauważył, iż mała bez namysłu pokiwała twierdząco głową. Calumowi nawet opadła szczęka, ponieważ do tej pory miał dzieci za małych konfidentów, a teraz jego teorię szlag trafił.

-----
Kto się topi? 🙋🙋

Wytłumaczy mi ktoś jak można zgubić buty (w których sie chodziło cały dzień) nie będąc pijanym, ani nic... 😂
Nie, to nie ja. Tak dla jasności, ale ja je znalazłam.

Jak minął wam długi weekend?
Co porabiacie?
Dużo popraw? (Ja mam ogrom)

Kto czeka na wakacje? 😃🙋

Miłego i do następnego :**

Different Point Of View /L.HWhere stories live. Discover now