#1

96 5 14
                                    

Jak zwykle obudził mnie budzik, otworzyłam oczy i wygramoliłam się z pod cieplutkiej kołderki . Ubrałam na siebie spodnie z dziurami i bokserke . Poszłam na śniadanie siedział już tam mój brat. Brian ma ciemne włosy i czekoladowe oczy jest wysoki , jest kapitanem szkolnej drużyny koszykówki. Wszystkie dziewczyny na niego lecą .
- Hej Brian - powiedziałam
- Hej sis - odpowiedział
- Odwieziesz mnie do szkoły- zapytałam gdy już brałam do ust płatki
- No ok ale ostrzegam jadą z nami Christian i Max.
Po piętnastu minutach czekałam na brata który układał jeszcze włosy . Zadzwonił dzwonek a tam czekali chłopaki
-Hej Rose gdzie Brian ?- Zapytał Christian
- Hej układa włosy od piętnastu minut . - odpowiedziałam na pytanie na to oni parsknęli śmiechem. W końcu zszedł Brian i powiem szczerze wyglądał nieziemsko . Wsiedliśmy do auta i po paru minutach byliśmy pod szkołą . Wysiadłam i podbiegłam do Alex. Alex to niska brunetka z niebieskimi oczami . Przywitatałam się z nią i weszłyśmy do szkoły tam zobaczyłam go . Lucasa ale był z największą suką w szkole Dory oni się całowali . Przepraszam oni pożerali sobie twarze nawzajem .Alex widząc że posmutniałam zabrała mnie z tamtąd i przytuliła . Zaczęła się lekcja historii z panią Mccliford . Musiałam iść do toalety podeszłam do niej i poprosiłam o wypuszczenie mnie do toalety . Zgodziła się daleko nie poszłam bo zderzyłam się z czymś twardym a raczej z kimś a tym kimś był Lucas . Upadłam na ziemię a ten tylko zmierzył mnie tymi czekoladowymi oczami ten tylko prychnął i odszedł dalej .
- Dupek
- Słyszałem
- I bardzo dobrze dzień szybko minął i wróciłam do domu a i tam nie miałam spokoju bo mój najukochańszy braciszek zaprosił do domu tego dupka. Przepraszam przystojnego dupka do nas do domu przywitałam się z bratem i poszłam do kuchni mama zrobiła moją ulubioną lasagne.Miałam już nakładać na talerz ten przysmak bogów , gdy czyjeś ręce kładą na moich biodrach od razu wiedziałam kto to . Od jego dotyku przeszły mnie ciarki on to wyczuł i uśmiechnął się pod nosem . Do kuchni wszedł Brian.
- I jak znalazłeś tą lasagne ?
-Twoja siostra mi nałożyła - powiedział to i zabrał MOJĄ lasagne a ja myślałam że go zabije na miejscu szybko zabrałam talerz i poszłam do swojego pokoju i nie wychodziłam z niego do wieczora na złość im włączyłam na maximum piosenkę Shawna Mendesa . Słyszałam jak mój brat nieźle się wkurzył
- Czy ty oszalałaś nie widziałaś że się uczymy ? - powiedział to bardziej niż zapytał wparowując do mojego pokoju
- Co chcesz jestem u siebie i mam prawo słuchać muzyki a i do kiedy się uczysz?
- Masz w tej chwili to wyłączyć - nie odpowiadając na moje pytanie
- Dobra ale wyjazd z mojego pokoju . - powiedziałam poirytowana jego zachowaniem .
W końcu Brian sobie poszedł a ja poszłam się wykąpać i poszłam spać .

RoseΌπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα