Nagle poczuła czyjąś dłoń na swoim kolanie. Szybko odskoczyła i wstała z łóżka, przed sobą ujrzała Damiana
- Co ty odkurwiasz ?!
- Spokojnie słonko.
* Znów to gupie spojrzenie zaraz puszcze na niego pawia ! *
- Odwal sie ! - wyszła z pokoju trzaskając za sobą drzwiami.Następnie chwyciła swój niebieski płaszcz i wybiegła z domu. Szybkim i zdecydowanym krokiem udała się nad pobliski stawek. Staneła nad brzegiem wpatrując się dłuższą chwilę w zielonkawą wodę
* Co za idiota ! Nie dość że z nami mieszka to sie jeszcze do mnie dobiera ! Eh... Powiedziałam bym mamie ale ona i tak nie ma czasu nawet
gupiego ,,hey" mi powiedzieć...*Zmarnowana i bezradna usiadła na mostku jeżdząc spokojnie palcem po wodzie.
Wreszcie kiedy Daria spojrzała na zegarek przestraszona wstała i szybkim krokie ruszyła w stronę domu.
* O kurde 22:58 ! Mama wróciła z pracy! Znów opieprz dostane..*
Gdy była już blisko domu zobaczyła stojącego z niezadowoloną miną Damiana przy drzwiach wejściowych.* A on czego znów..* Kiedy zbliżyła się do niego na taką odległość że widziała jego białka w oczach on nagle chwycił ją za nadgarstek wciągając Darie do domu.
- Ał !
- Pyskujesz! Spóźniasz sie ! Może jeszcze ćpać nasza królewna zacznie !
- Nie pozwalaj sobie !
- To ty sobie moja droga nie pozwalaj ! - po tych wykrzyczanych słowach uderzył ją z liścia w twarz. Dziewczynie łzy napłyneły do oczu.- A może jakieś przepraszam ? Nie ? Jeszcze zobaczymy!
Chwycił ją za ramię i popchnoł tak że upadła dość mocno na podłogę po czym ukucną koło niej mówiąc :
- Nikomu ani słowa...
I poszedł do swojego pokoju.
![](https://img.wattpad.com/cover/71477458-288-k799463.jpg)